"Opamiętajcie się". Drewnicki przerwał milczenie, zaapelował do polityków PiS

"Opamiętajcie się". Drewnicki przerwał milczenie, zaapelował do polityków PiS

Dodano: 
PiS, zdjęcie ilustracyjne
PiS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Mateusz Marek
Opamiętajcie się, nie niszczcie ludzi, naszej partii i zachowajcie klasę – apeluje Michał Drewnicki do kolegów z PiS.

Nową szefową krakowskich struktur PiS została małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Zdaniem byłej premier Beaty Szydło "to nie może być prawda".

"Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego" – stwierdziła we wpisie zamieszczonym na portalu X. Według niej Drewnicki to dla krakowskiego PiS "symbol i super szef struktur". "A przede wszystkim to człowiek, który prowadził krakowski PiS w bardzo trudnym czasie. On walczył, gdy inni uciekali" – napisała Szydło.

Drewnicki: Nie niszczcie ludzi

Sprawę komentuje teraz sam Drewnicki. Polityk podkreśla, że po "niespodziewanym odwołaniu" z funkcji szefa PiS w Krakowie postanowił nie krytykować decyzji "w trosce o nasze środowisko" i przyjmuje ją ze spokojem.

Ma jednak żal do partyjnych kolegów, którzy zaczęli go krytykować. "Najpierw zostałem w nieoficjalnym komentarzu w Interii oczerniony, a dzisiaj dowiaduje się, że rozpowiadane są plotki, że odchodzę z Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko oczywiście jest kłamstwem. Mam apel do tych ludzi – opamiętajcie się, nie niszczcie ludzi, naszej partii i zachowajcie klasę" – napisał polityk.

twitter

Ludzie Beaty Szydło są wycinani

Jak donosie portal Interia, cała sprawa sięga jednak sporu o obsadę zarządu sejmiku. Jarosław Kaczyński forsował posła, Łukasza Kmitę, podczas gdy radni kojarzeni z Beatą Szydło chcieli Witolda Kozłowskiego. Po tygodniach konfliktu marszałkiem został Łukasz Smółka (również kojarzony ze środowiskiem byłej premier). Te wypadki powszechnie odczytano jako uderzenie w autorytet Kaczyńskiego.

– Prezes nie może przeboleć, że został tak potraktowany. Cały czas jest obrażony na Beatę i uważa, że jest współodpowiedzialna za to, co się stało, choć ona wiele razy tłumaczyła, że w pewnym momencie nie miała już wpływu na "swoich" radnych – mówi polityk Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Interią.

Politycy PiS przyznają w anonimowych rozmowach, że prezes bierze teraz odwet na byłej premier, a ofiarami tych rozrachunków są ludzie kojarzeni z Beatą Szydło.

Czytaj też:
Szydło wbija szpilę Terleckiemu: Ja nie musiałam uciekać
Czytaj też:
Zamieszanie w strukturach PiS. Szydło: Drastyczne ruchy

Źródło: X
Czytaj także