Kochanie, ja płonę!
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Kochanie, ja płonę!

Dodano: 
Oglądanie TV, zdjęcie ilustracyjne
Oglądanie TV, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Oglądanie na żądanie II Ryan Gosling jako kaskader po przejściach kpi z własnego wizerunku wykreowanego w „Drive”

Emily Blunt jako debiutująca pani reżyser trochę nie pasuje do współczesnego wizerunku popkulturowego silnej kobiety, bo pełna jest wątpliwości. Para ma się ku sobie, ale zanim przyjdzie czas na szczęśliwy finał, przebrnąć będzie trzeba przez intrygę kryminalną. Jest tempo, są zabawne dialogi, jest chemia między Blunt i Goslingiem, ale show kradnie znakomita Hannah Waddingham (pamiętamy ją z „Teda Lasso”) jako dwulicowa producentka.

Recenzja została opublikowana w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także