• Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Danny się modli

Dodano: 
Okładka książki "Zwyczajne żywoty"
Okładka książki "Zwyczajne żywoty" 
POCZYTANKI | Porządkowania i przyswajania spuścizny wybitnego czeskiego pisarza ciąg dalszy.

Porządkowanie: w tomie „Zwyczajne żywoty” dostajemy opowiadanie „Red Music”, które ukazało się po raz pierwszy po polsku jeszcze w drugoobiegowym tomie Škvoreckiego „Wyjątki z autosztambucha” (1988). Z kolei „Saksofon basowy” był jednym z najlepszych tekstów w antologii „Opowiadacze: Nie tylko Hrabal” (2012). Ale ponad trzy czwarte książki to przekłady nowe.

„Neuilly” to – jak podpowiada tłumacz Andrzej S. Jagodziński – „pierwszy większy utwór napisany przez Škvoreckiego na emigracji, eksperyment z poetyką strumienia świadomości”. Nie taki straszny ten eksperyment, rozważania pisarza nie są podane w formie utrudniającej czytelnikowi odbiór. Ale są to rozważania o wszystkim: polityce, totalitaryzmach, znajomych i przyjaciołach, literaturze, moralności (jeden z nielicznych tekstów, gdzie Škvorecký wprost pisze „jestem chrześcijaninem”). Sięgając po terminologię sądową, jest to „wypowiedź swobodna”, ale jednak nie rozwichrzona, wszystko kręci się wokół kluczowych dla twórczości czeskiego mistrza tematów. Podobną metodę znajdziemy przecież w jednej z najlepszych powieści Škvoreckiego „Cud”, nie inaczej jest w jego opus magnum „Przypadki inżyniera dusz ludzkich”, książce, której karty w dużym stopniu układał losowo (tak przynajmniej opowiadał w wywiadach).

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także