Ewakuacja w Żaganiu, Nowa Sól czeka na falę kulminacyjną. "Sytuacja jest dramatyczna"

Ewakuacja w Żaganiu, Nowa Sól czeka na falę kulminacyjną. "Sytuacja jest dramatyczna"

Dodano: 
Powódź, zdjęcie ilustracyjne
Powódź, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
W środę woda wdarła się do Żagania (Lubuskie), gdzie ewakuowano mieszkańców części ulic. Na przejście fali powodziowej szykuje się Nowa Sól.

Od soboty południe i zachód Polski walczy z powodzią. W wielu miejscach w Kotlinie Kłodzkiej woda była wyższa niż w 1997 r. podczas powodzi tysiąclecia. Policja potwierdziła dotychczas siedem ofiar śmiertelnych.

Powódź w Lubuskiem. Ewakuacja w Żaganiu, Nowa Sól szykuje się na przejście fali kulminacyjnej

Sławomir Kowal, burmistrz Żagania, ocenia sytuację jako "ciężką". Miasto zagrożone jest dużym zalaniem od strony wałów przy ul. Moniuszki. – Pękają kamienne mury oporowe. Nie wiemy, ile wytrzymają. Jeśli Bóbr podniesie się o kilka centymetrów, rzeka zacznie wlewać się do miasta. Zarządziliśmy przymusową ewakuację – powiedział Kowal w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Pytany, jak bardzo woda może zalać miasto, odparł: – Nie chcę nawet o tym myśleć, ale może to być na wysokość pierwszego piętra. Sytuacja jest dramatyczna.

twitter

Na falę kulminacyjną czeka Nowa Sól. Odra w tym mieście zbliża się do stanu ostrzegawczego wynoszącego 400 cm.

– Zachęcam mieszkańców do włączenia się w akcję napełniania worków piaskiem – zaapelowała prezydent Nowej Soli Beata Kulczycka, którą cytuje Polska Agencja Prasowa.

twitter

Stan klęski żywiołowej i pomoc rządu

W poniedziałek rząd opublikował rozporządzenie ws. ogłoszenia stanu klęski żywiołowej na terenie części woj. dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Ma obowiązywać przez 30 najbliższych dni i wiąże się z możliwością ograniczenia przez władze wolności i praw człowieka i obywatela na określonym obszarze. We wtorek dodano kolejne powiaty.

Premier Donald Tusk poinformował, że każdy dotknięty dramatem związanym ze stanem klęski żywiołowej, będzie mógł zgłosić się do władz gminy, tam gdzie mieszka, po natychmiastową pomoc: 8 tys. z tytułu pomocy społecznej i 2 tys. z zasiłku powodziowego.

Według zapewnień premiera poszkodowani przez żywioł będą mogli także liczyć na pomoc w wysokości do 100 tys. zł w przypadku odbudowy mieszkania i do 200 tys. w przypadku budynków mieszkalnych.

Rządowy fundusz dla powodzian został w środę zwiększony z 1 do 2 mld zł. Pomoc ma być bezzwrotna i przekazywana "od ręki".

Czytaj też:
Dworczyk proponuje zawieszenie posiedzeń PE w Strasburgu. "Zaoszczędzone miliony na pomoc powodzianom"
Czytaj też:
Jakubiak o rządowej pomocy dla powodzian: Dobry rower kosztuje 8 tysięcy

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także