W poniedziałek rząd ma zająć się projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi.
Rządowa pomoc dla powodzian
Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec mówił w TVP Info o najważniejszych rozwiązaniach, które znajdą się w projekcie. – Bankowy Fundusz Gwarancyjny będzie płacił za powodzian raty kredytów mieszkaniowych, uproszczenie pomocy dotyczącej remontów i odnowy mieszkań, pomoc dla przedsiębiorców – wymieniał.
Jak dodał, dane o stratach po powodzi na południu i zachodzie kraju wciąż są zbierane, ale dotąd wyliczono, że około 20 tys. obiektów mieszkalnych zostało zalanych.
Pytany, ile jest środków na odbudowę, tłumaczył, że 2 mld zł, o których mówił minister finansów Andrzej Domański, to nie są pieniądze na odbudowę. – To pieniądze na pierwsze tygodnie. To środki na te 100 czy 200 tys. zł (na remont domu – red.). One zabezpieczają nas na kilka tygodni i taki był ich cel – stwierdził szef KPRM.
Grabiec: Jeśli okaże się, że strat jest na 30-40 mld zł, te pieniądze się znajdą
Przyznał, że potrzebne są dalsze zmiany w budżecie i że każdy z resortów pracuje nad wydzieleniem dodatkowych pieniędzy. – Każde ministerstwo już znalazło te środki, bo wszyscy pracują nad powodzią. Są środki na odbudowę, szkół, sal gimnastycznych – zapewnił.
Jak dodał, "jeśli okaże się, że strat jest na 30-40 miliardów, te pieniądze się znajdą". Grabiec zapowiedział również, że będą środki na budowę nowych instalacji zabezpieczających przed powodzią.
Stan klęski żywiołowej, siedem osób nie żyje
Wcześniej rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Policja potwierdziła dotychczas siedem ofiar śmiertelnych powodzi.
Szczególnie ucierpiały takie miasta jak Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Głuchołazy, Prudnik, Nysa, Bystrzyca Kłodzka, Szprotawa czy Lewin Brzeski. Ten ostatni został zalany w 90 proc. Wiele wsi przy wylewających rzekach zostało w mniejszym lub większym stopniu uszkodzonych.
Czytaj też:
Nowe zagrożenie dla Kłodzka i Nysy. IMGW wydał ostrzeżenia