Izba Karna Sądu Najwyższego podjęła w piątek uchwałę, w której uznano, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne.
Powołując się na decyzję SN prokurator Barski próbował w poniedziałek wejść do siedziby Prokuratury Krajowej, aby wykonywać swoje obowiązki. Zostało mu to jednak uniemożliwione. Wyznaczony na to stanowisko przez premiera Donalda Tuska Dariusz Korneluk objął funkcję po tym, jak stwierdzono, że wcześniejsza nominacja Barskiego na prokuratura krajowego była wadliwa.
Mocne słowa Paprockiej
Szefowa kancelarii prezydenta nie ma wątpliwości, że za chaos w polskim sądownictwie odpowiadają premier Donald Tusk oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
– Przepisy jasno mówią o tym, kto jest prokuratorem krajowym. Ja nie mam żadnych wątpliwości, że jest to pan prokurator Dariusz Barski, dlatego, że nie tylko potwierdził to Sąd Najwyższy raptem kilka dni temu. Przypomnę tylko wypowiedź pana prokuratora Korneluka dla Polskiej Agencji Prasowej kilka tygodni temu, kiedy mówił, że jego sprawę definitywnie rozstrzygnie Sąd Najwyższy 27 września i dokładnie to się stało – powiedziała Małgorzata Paprocka na antenie Polsatu News.
Odpowiedzialne reformy
Paprocka wskazała, że prezydent Andrzej Duda oczekuje zmian w wymiarze sprawiedliwości, lecz muszą one być wprowadzane w sposób odpowiedzialny.
– Dzisiaj prezydent chciałby odpowiedzialnych reform w wymiarze sprawiedliwości i mogę państwa zapewnić, bo wielokrotnie słyszymy taki argument, że jakieś prace nie są prowadzone, bo prezydent rzekomo jakichś rozwiązań nie zaakceptuje. Takiego parlamentu, z taką [małą – przyp. red.] liczbą ustaw nie było od wielu, wielu lat – wskazała szefowa kancelarii prezydenta Dudy.
Czytaj też:
Kancelaria Prezydenta: W czwartek Andrzej Duda dokona zmian w rządzieCzytaj też:
Duda o decyzji Tuska: Byłem gotów podpisać nominację, ale dokumenty nie dotarły