Biskup sosnowiecki: Nie zamierzam niczego ukrywać

Biskup sosnowiecki: Nie zamierzam niczego ukrywać

Dodano: 
Biskup Artur Ważny
Biskup Artur Ważny Źródło: PAP / Michał Meissner
Przychodząc tu wiedziałem, że będę wchodził na pewne miny. I one właśnie wybuchają – mówił biskup sosnowiecki Artur Ważny.

W poniedziałek na polecenie Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 59, 63 i 67 lat. Dwaj z nich to czynni kapłani z diecezji sosnowieckiej. Trzeci to były duchowny, wydalony ze stanu kapłańskiego, ale stawiane mu zarzuty dotyczą okresu, gdy jeszcze był księdzem.

Dwaj księża usłyszeli łącznie 11 zarzutów dotyczących przestępstw seksualnych na szkodę dzieci. Jednego z nich aresztowano. Były już ksiądz jest podejrzany o oszustwa.

Kuria wysłała kapłanom instrukcję dotyczącą tego, co mają robić w przypadku zatrzymania lub przeszukania. W wiadomości zostały rozpisane w punktach "wskazówki postępowania".

W piątek śledczy przeszukali Kurię Diecezjalną w Sosnowcu, Biuro Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży oraz Diecezjalne Centrum Służby Rodzinie i Życiu.

"Pewne miny właśnie wybuchają"

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" biskup Artur Ważny odniósł się do ostatnich wydarzeń w diecezji sosnowieckiej. – Zaskoczyła mnie liczba zarzutów postawionych tym księżom. Wiele wskazuje na to, że dopuścili się tych przestępczych czynów, że swoim postępowaniem wyrządzili zło, skrzywdzili bezbronne osoby i spowodowali zgorszenie. To, że dopuścili się tego kapłani jest dużym zaskoczeniem i powodem do wstydu. Chciałbym za to przeprosić – powiedział hierarcha kościelny. – Natomiast działaniami prokuratury zaskoczony nie jestem i przyznam, że nie tylko spodziewałem się takiego ruchu, ale nawet na niego czekałem – dodał.

– Nie zamierzam niczego ukrywać, bo mam świadomość, że musimy dojść do prawdy, spotkać się z tą raną, oczyścić ją i próbować leczyć – oświadczył biskup. – Z pewnością trzeba będzie się spodziewać jakichś kolejnych zatrzymań czy przeszukań. Jesteśmy na to gotowi. Przychodząc tu wiedziałem, że będę wchodził na pewne miny. I one właśnie wybuchają, ale to nie jest cała prawda o tej diecezji – stwierdził.

Czytaj też:
Przeszukania w diecezji sosnowieckiej. Kuria zapewnia o współpracy z prokuraturą

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także