W Sopocie rozpoczęło się Europejskie Forum Nowych Idei. Wydarzenie jest reklamowane jako "jedna z największych konferencji w tej części Europy skupiająca się na globalnych trendach, nowych ideach i przyszłości kontynentu". –
– Jest to dla mnie bardzo ważne, być tu z Państwem w momencie, w którym lada dzień rozpoczynamy polską prezydencję w UE. To dobre miejsce na spotkanie i rozmowę o tradycjach i potrzebie nowych idei, ale też o wolności. To jest wielka rzecz, móc rozmawiać z ludźmi, którzy przez długie lata pokazali, że nie dadzą się skorumpować żadnej władzy. Potrafią być niezłomni, mimo że prowadzenie własnego biznesu, bycie managerem czy przedsiębiorcą, nie jest łatwe. To środowisko było źródłem nadziei na to, że nie wszystko jeszcze stracone – mówił podczas otwarcia konferencji premier.
– Mamy 35. rocznicę odrodzenia Rzeczpospolitej po upadku komunizmu – wspaniałego fenomenu, który zasługuje na to, by głośno i wyraźnie o nim mówić. To, co wydarzyło się w Polsce, oraz osoby, dzięki którym ten cud był możliwy, często są zapominane, a powinny być zawsze doceniane nad Wisłą. Kiedy tylko wyjątkowo przenikliwe umysły dostrzegały zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy i Polski wynikające z uzależnienia energetycznego, to Jerzy Buzek zaproponował idee unii energetycznej, czyli uniezależnienia Europy od niepewnych i politycznie uwarunkowanych dostaw. Chciałbym bardzo podziękować obecnym tu byłym premierom, moim poprzednikom. To dzięki ich pracy dziś głos Polski, nasz autorytet, jest słuchany z najwyższą uwagą, zwłaszcza gdy zabieramy głos w kwestiach bezpieczeństwa, w tym energetycznego. Jerzy, na pewno się z tym zgodzisz, a Wy, drodzy koledzy, pamiętacie, jak trudno było wtedy przebić się przez barierę niezrozumienia, naiwności, lekceważenia i braku wyobraźni – powiedział Donald Tusk.
Jego zdaniem dziś jesteśmy blisko tego, aby "premierzy i prezydenci państw europejskich przyjmowali polski punkt widzenia". – Nie mam najmniejszych wątpliwości, że polskie stanowisko, ten nowy paradygmat, który budujemy, zostanie zaakceptowany – nawet jeśli na razie cicho przez niektórych, to coraz bardziej wyraźnie. Jestem przekonany, że z Brukseli przywiozę jednoznacznie pozytywny komunikat dotyczący zrozumienia i akceptacji dla Polski w tych trudnych rozmowach – wskazał.
Ceny energii jako blokada
Tusk przekonywał, że Polacy pytani o zagrożenia dla rozwoju gospodarczego Polski, wymieniają ceny energii. – Przygotowujemy się do tego wyzwania, mając świadomość, że jeśli chodzi o morskie farmy wiatrowe, mówimy o potencjalnej mocy energetycznej wynoszącej 18 gigawatów. To jest cztery razy więcej niż docelowa moc elektrowni jądrowej, którą właśnie zaczynamy budować tutaj, na Pomorzu, niedaleko stąd. To daje wyobrażenie o tym, jak ogromną szansą jest ta inwestycja – zaznaczył
– Bardzo zależy mi na tym, aby przy Waszej pomocy ten dialog między władzą wykonawczą a przedsiębiorcami, przedsiębiorczyniami, menadżerami i organizatorami życia gospodarczego był autentyczny, nieudawany. Jestem absolutnie otwarty na wszystkie propozycje, które – nawet jeśli nie rozwiążą od razu wszystkich problemów – pokażą, że możemy poważnie rozmawiać. Ważne, żeby ten dialog nie był iluzją, ale prawdziwą, rzeczową rozmową, która przyniesie realne efekty – mówił Donald Tusk do uczestników konferencji.
Wśród prelegentów EFNI jest także minister sprawiedliwości Adam Bodnar, szef MSZ Radosław Sikorski, minister finansów Andrzej Domański oraz liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Czytaj też:
Zemsta premiera? Bogucki: Ofiarą amoku i nienawiści Tuska pada dzisiaj RomanowskiCzytaj też:
"Nic głupszego nie można było powiedzieć". Tusk odpowiada prezydentowi