Putin pogratulował Trumpowi. "Okazało się, że to odważny człowiek"

Putin pogratulował Trumpowi. "Okazało się, że to odważny człowiek"

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Przywódca Rosji Władimir Putin pogratulował Donaldowi Trumpowi wygranej w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.

– Chciałbym skorzystać z okazji, aby pogratulować [Donaldowi Trumpowi – przy. red.] wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Powiedziałem już, że będziemy współpracować z każdą głową państwa, która będzie cieszyła się zaufaniem narodu amerykańskiego – powiedział podczas spotkania Międzynarodowego Klubu Dyskusyjnego Wałdaj w Soczi Władimir Putin, cytowany przez rosyjską agencję TASS.

– Nie mam pojęcia, co zrobi Trump. To jest pytaniem do niego – dodał.

Putin reaguje na zwycięstwo Trumpa

Władimir Putin zadeklarował gotowość do rozmowy z Donaldem Trumpem. Rosyjski przywódca przypomniał, że w przeszłości utrzymywał normalne stosunki z Trumpem i byłby skłonny odebrać jego telefon lub jako pierwszy z nim się skontaktować. – Po prostu tego nie robię, ponieważ przywódcy krajów zachodnich od pewnego etapu dzwonili do mnie prawie co tydzień, a potem nagle przestali. Cóż, nie chcą i nie muszą. Jak widać, żyjemy i mamy się dobrze. I nic, rozwijamy się i idziemy naprzód. Jeśli którykolwiek z nich chce wznowić kontakty, zawsze mówiłem i chcę powtórzyć: nie mamy nic przeciwko temu, proszę, wznowimy kontakty i przeprowadzimy dyskusję – mówił Putin, podkreślając, że jest gotowy do dyskusji z Trumpem.

– Wydaje mi się, że na uwagę zasługuje to, co zostało powiedziane o chęci przywrócenia stosunków z Rosją, aby pomóc zakończyć ukraiński kryzys – stwierdził Putin. Jego zdaniem, w czasie swojej pierwszej kadencji Trump był "prześladowany" i przez to "bał się wykonać ruch".

Rosyjski przywódca przyznał także, że był pod wrażeniem zachowania Donalda Trumpa po nieudanym zamachu na jego życie. – Okazało się, że to odważny człowiek – powiedział.

Brytyjski dziennik "Financial Times" zauważył, że odkąd Donald Trump zapewnił sobie zwycięstwo w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, rozmawiał już "prawdopodobnie" z 70 światowymi przywódcami, w tym z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, ale nie ujawnił szczegółów tej rozmowy.

Czytaj też:
"Zawsze zwycięża wola narodu". Pierwsze wystąpienie Bidena po wyborach
Czytaj też:
Kreml reaguje na zwycięstwo Trumpa. Padły słowa o "resecie"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Financial Times / TASS
Czytaj także