Dzisiaj w Sejmie doszło do przepychanek i oskarżeń o użycie siły, kiedy protestujący rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych próbowali wywiesić w jednym z okien transparent przygotowany w związku ze szczytem NATO. Interweniowała Straż Marszałkowska, która zamknęła okno.
– Dochodzą do nas informacje, że dochodzi do konfliktów czy przepychania między protestującymi a Strażą Marszałkowską. Jeszcze raz apeluję o empatię, o taką emocjonalną dyscyplinę i zaangażowanie się w tę kwestię Morawieckiego – komentował sprawę lider PO. Jak dodał Grzegorz Schetyna, potrzebne jest pochylenie się nad protestującymi i próba wysłuchania ich.
– Nie może być tak, że władza, rząd odwraca się tyłem i udaje, że nie słyszy tych protestujących. Ta sytuacja nie powinna, nie może eskalować. Jesteśmy otwarci, chcemy się zaangażować w proces legislacyjny, w prace nad projektem, który złożymy, ale ten protest musi być jak najszybciej zakończony. On pokazuje, jak bezradne jest państwo, bezradny jest rząd. Nie możemy na to pozwolić, potrzebujemy i oczekujemy negocjacji, rozmowy i skutecznych decyzji – dodał Schetyna.
Czytaj też:
W Sejmie znów gorąco. Interweniowała Straż MarszałkowskaCzytaj też:
Fala komentarzy pod wpisem Pawłowicz. Napisała o "trudnym do zniesienia smrodzie" w Sejmie