CNN: Baszszar al-Asad uciekł z Damaszku

CNN: Baszszar al-Asad uciekł z Damaszku

Dodano: 
Prezydent Syrii Baszar el-Asad
Prezydent Syrii Baszar el-Asad Źródło: PAP/EPA / fot. SANA HANDOUT
Prezydent Syrii Baszar al-Asad uciekł z Damaszku – podaje CNN. W mieście miała wybuchnąć panika.

Rebelianci w Syrii mają być "u bram" Damaszku, jednak sama syryjska armia zaprzeczyła, że jest w odwrocie. Informator CNN utrzymuje, że Baszara al-Asada nie ma już w Damaszku, podczas gdy syryjscy urzędnicy oficjalnie utrzymują, że prezydent nie opuścił stolicy.

Urzędnicy amerykańscy przekazali w rozmowie z CNN, że reżim al-Asada może upaść w ciągu kilku najbliższych dni. Jeden z mieszkańców Damaszku stwierdził, że w mieście zapanowała panika.

Na zachodnim krańcu Syrii rebelianci zmierzają w kierunku dużego miasta Homs, gdzie mieszkańcy uciekają przed wrogimi wojskami.

Trump apeluje: To nie nasza wojna

Głos w sprawie konfliktu zabrał prezydent-elekt Donald Trump. "Bojownicy opozycji w Syrii, w bezprecedensowym ruchu, całkowicie przejęli wiele miast, w wysoce skoordynowanej ofensywie, i są teraz na obrzeżach Damaszku, najwyraźniej przygotowując się do wykonania bardzo dużego ruchu w celu pokonania Assada" – napisał w mediach społecznościowych.

Donald Trump podkreśla, że Rosja, ze względu na skalę uwikłania w wojnę na Ukrainie i stratę "ponad 600 000 żołnierzy" nie jest zdolna do interwencji.

Polityk zarzucił też Barackowi Obamie, że ten odmówił dotrzymania zobowiązań, jakich się podjęły USA. W efekcie tego "wybuchło piekło", a Rosja wkroczyła.

"Rosja nigdy nie odniosła z Syrii wielkich korzyści, poza tym, że Obama wyglądał naprawdę głupio. W każdym razie Syria jest bałaganem, ale nie jest naszym przyjacielem, a STANY ZJEDNOCZONE NIE POWINNY MIEĆ Z TYM NIC WSPÓLNEGO. TO NIE JEST NASZA WOJNA. POZWÓLCIE MU SIĘ WYPALIĆ. NIE ANGAŻUJCIE SIĘ!" – napisał Trump.

Przywódca nie sprecyzował, do kogo są skierowane te słowa, jednak z kontekstu wynika, że adresował je do ustępującej administracji Joe Bidena.

Źródło: CNN
Czytaj także