Pieniądze dla PiS. Opinie Polaków są podzielone

Pieniądze dla PiS. Opinie Polaków są podzielone

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L-front) oraz politycy partii podczas konferencji prasowej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L-front) oraz politycy partii podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Polacy są niemal równo podzieleni w sprawie wypłaty pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości. Nieznaczną większość mają zwolennicy przelania środków.

Według najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", 47,1 proc. respondentów uważa, że minister finansów Andrzej Domański powinien wypłacić pieniądze Prawu i Sprawiedliwości. Przeciwnego zdania jest 46,9 proc. biorących udział w badaniu. Stanowiska w tej sprawie nie potrafi zająć 6 proc. ankietowanych. Co ciekawe, większość wyborców Trzeciej Drogi oraz Lewicy opowiada się za wpłatą środków. Przeciwny jest, co nie dziwi, elektorat Koalicji Obywatelskiej.

Domański śle pisma do PKW

W środę szef resortu finansów wysłał kolejne pismo do Państwowej Komisji Wyborczej, w którym domaga się od niej wyjaśnienia kwestii środków dla PiS.

W dokumencie czytamy, że prośba o wyjaśnienie wątpliwości wynika z zasady zaufania do państwa i pewności prawa (art. 2 ustawy zasadniczej), rzetelności i sprawności działania władz publicznych (tu minister wskazuje preambułę), zasady legalizmu (art. 7 konstytucji), a także współpracy organów administracji przy realizacji zadań publicznych. W dalszej części pisma Domański wskazał przepisy kodeksu wyborczego i ustawy o partiach politycznych.

8 stycznia minister finansów zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię podjętej przez nią pod koniec grudnia uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Dzień później sędzia Sylwester Marciniak, Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w odpowiedzi na pismo ministra finansów zwrócił się "z uprzejmą prośbą o niezwłoczne wskazanie podstawy prawnej wniosku o wykładnię uchwały PKW w sprawie sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS".

PKW przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r., realizując tym samym decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Czytaj też:
Kaczyński o Domańskim: Osobiście nic przeciwko niemu nie mam, współczuję mu
Czytaj też:
Kozielewicz: Domański będzie musiał wypłacić pieniądze PiS

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także