Na łamach „Do Rzeczy” również:
– Mimo ugody na ostatnim szczycie UE stosunek do nielegalnej imigracji pozostaje najsilniejszym czynnikiem dzielącym Europę – zauważa Piotr Semka w tekście „Polska w grze o Europę”.
– Wiemy o niszczeniu akt bezpieki i PZPR. Jednak dotąd nie znaliśmy skali niszczenia archiwów wojskowych.
Okazuje się ona wstrząsająca – pisze Sławomir Cenckiewicz w tekście „Niszczycielskie »dzieci Kiszczaka«”.
– Nad dachami polskich miast krążą już często tylko wrony. Wyparły inne ptaki. I sami to im umożliwiliśmy.
A to nie koniec, bo po nich nadlecą kruki – ostrzega Łukasz Zboralski w artykule „Czas czarnych ptaków”.
– Amerykański gigant streamingowy wybrał smutną odpowiedź na swoje ostatnie wizerunkowe kłopoty. To ideologiczne wzmożenie – pisze Piotr Gociek w tekście „Wybór Netflixa”.
– Jak pokazuje historia, zagłada naszego świata może nadejść ze strony Kosmosu w każdej chwili – zauważa Adam Zubek w artykule „Śmierć z Kosmosu”.
– Niecałe trzy lata wystarczyły Justinowi Trudeau, by kompletnie przeorać Kanadę. Ostatnim etapem jego lewicowej rewolucji jest pełna legalizacja marihuany – pisze Piotr Włoczyk w tekście „Rewolucja Trudeau”.
– Polacy latają coraz częściej. Szybko przybywa też pasażerów tranzytowych. Rząd chce więc wybudować gigantyczne lotnisko między Warszawą a Łodzią. Kto na nim zyska, a kto straci? – rozważa Jacek Przybylski w tekście „Zarobić na polskim niebie”.
Na łamach nowego „Do Rzeczy” również Rafał A. Ziemkiewicz pisze o kompromitacji z ustawą o IPN, a Krzysztof Masłoń wspomina swoją przygodę z Rolling Stonesami.
Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 2 lipca 2018.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.