Johnson: Trump dostaje od otoczenia błędne informacje

Johnson: Trump dostaje od otoczenia błędne informacje

Dodano: 
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson Źródło: PAP/EPA / JUANJO MARTIN / POOL
Myślę, że Donald Trump otrzymuje od niektórych osób z jego otoczenia błędne informacje na temat wojny i jej przyczyn – powiedział Boris Johnson.

W ostatnim czasie prezydent USA Donald Trump nazwał przywódcę Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem", a pytany o to, czy dyktatorem jest Władimir Putin, nie chciał udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Z otoczenia Trumpa płyną też głosy niuansujące winę za trwającą agresję Rosji.

"Myślę, że Donald Trump otrzymuje od niektórych osób z jego otoczenia błędne informacje na temat wojny i jej przyczyn. To bardzo smutne, że powtarza niektóre z tych myśli. Myślę też, że Trump chce osiągnąć porozumienie z Zełenskim, nieprawdaż? Trwają negocjacje w sprawie minerałów i jest projekt porozumienia. Trump myślał, że Zełenski ją podpisze, ale ukraiński prezydent tego nie zrobił. Myślę, że dotyczy to również negocjacji" – komentuje w wywiadzie dla magazynu "Forbes" były brytyjski premier Boris Johnson.

"Amerykanie, gdy są naciskani, przyznają, że Putin jest odpowiedzialny za wojnę. Jest to zawarte w słowach porozumienia wydobywczego. Ale, jak powiedziałem, Trump słucha naprawdę dziwnych rzeczy od ludzi takich jak Tucker Carlson, którzy kochają Putina" – wskazał.

"Zachować spokój"

Według Johnsona, Kijów nie powinien panikować wobec postawy Waszyngtonu. "Zachować spokój. Nie skupiajmy się już na tym, co mówią Amerykanie, lecz na tym, co robią. Poza tym przekonać Europejczyków, aby wzięli się do roboty i potraktowali wszystkie te sprawy poważnie. Europejczycy nadal obwiniają Amerykanów, ale to Europejczycy muszą odmrozić 300 mld dol. [rosyjskich aktywów zamrożonych w Europie, aby pomóc Ukrainie – red.]" – zaznacza.

Były premier podkreśla, że nie ma argumentów za tym, aby odrzucać możliwość wysłania na Ukrainę sił NATO: "O nie, nie możemy wykluczyć NATO. Na dłuższą metę to musi być NATO. Donald Trump będzie tu przez mniej niż cztery lata. Jestem pewien, że pewnego dnia wolna Ukraina dołączy do NATO. To samo powiedział brytyjski premier Keir Starmer. Ukraina powinna być 'stalowym jeżozwierzem o stalowych kolcach'. Musimy mieć w Ukrainie sprzęt wojskowy na poziomie NATO. Musimy szkolić Ukraińców. Siły zachodnie powinny pomóc chronić granicę".

Czytaj też:
Przyszłość Ukrainy bez złudzeń. "Tylko do lata"
Czytaj też:
Umowa o minerałach może jeszcze w tym tygodniu. Trump: Spotkam się z Zełenskim


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: "Forbes"
Czytaj także