"Przed obradami 13. sesji Rady Miejskiej w Miliczu radni otrzymali list od Rafała Trzaskowskiego. To nie pierwszy raz, gdy komitet wyborczy Trzaskowskiego podejrzewa się o naruszanie przepisów wyborczych. Tym bardziej, że korespondencja była zaadresowana na Biuro Rady Miejskiej, a nie na prywatne adresy radnych" – poinformowała Telewizja Powiatu Milickiego.
Od kilkunastu dni lokalne media donoszą o podobnych praktykach w różnych częściach Polski, m.in. w Tarnowie, Chorzowie, Krakowie, Szczecinie, Poznaniu, Lublinie oraz Radomsku. Działania sztabu Rafała Trzaskowskiego opisała również "Gazeta Polska Codziennie". Chodziło o "roznoszenie materiałów promocyjnych w urzędach", a także "wywieszanie banerów na nieruchomościach należących do samorządów".
Trzaskowski łamie prawo? Szydło: Potwierdzam medialne doniesienia
Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że komitet kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta łamie prawo wyborcze. "Potwierdzam medialne doniesienia o łamaniu przez sztab Rafała Trzaskowskiego prawa wyborczego. Także w moim regionie samorządowcy otrzymują w urzędach materiały wyborcze komitetu Trzaskowskiego. Poniższą ulotkę (bo tak naprawdę jest to ulotka, a nie »list«) radni Powiatu Oświęcimskiego otrzymali wprost na swoje miejsca na sali obrad. Niezależnie od tego, kto rozłożył te ulotki, złamał prawo – na terenie urzędów samorządowych nie można prowadzić agitacji wyborczej. Sprawa wymaga natychmiastowej reakcji PKW" – napisała na platformie X była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.
Zgodnie z art. 108 Kodeksu wyborczego, agitacja wyborcza na terenie urzędów administracji rządowej i samorządowej jest zabroniona. Art. 105 Kodeksu wyborczego definiuje agitację jako publiczne nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób, w tym na konkretnego kandydata. W piśmie Trzaskowskiego nie ma bezpośrednich wezwań do głosowania, lecz pojawia się prośba o wsparcie kampanii. "Stwórzmy razem, wspólny, największy w historii ruch samorządowy »Samorządy Naprzód«. Niech to będzie nasza kampania" – możemy przeczytać.
Czytaj też:
Szefowa CBOS: Możemy mieć do czynienia z majową niespodziankąCzytaj też:
Pierwszy spot wyborczy Stanowskiego. "Czy TVP jest gotowe?"