Prowadzący rozmowę wskazał, że działania Rafała Trzaskowskiego wyglądają niemrawo w porównaniu z Patrykiem Jakim, który jest niezwykle aktywny i ciągle spotyka się z mieszkańcami Warszawy. – Skąd taki zachwyt pana redaktora Patrykiem Jakim? – spytał w pewnym momencie Rafał Trzaskowski.
Kandydat PO i Nowoczesnej bronił się, że i on jest aktywny w stolicy. Trzaskowski stwierdził, że na spotkania z Jakim są wpuszczani jedynie jego zwolennicy, a wystąpienia kandydata Zjednoczonej Prawicy ograniczają się do tyrad odnośnie Trzaskowskiego, a nie problemów warszawiaków.
Córka w 8 klasie
Redaktor zapytał Trzaskowskiego, jakie najważniejsze rozwiązania będzie chciał wdrożyć po zostaniu prezydentem. Polityk odparł, że pierwszą kwestią do załatwienia jest edukacja i potrzeba wprowadzenia dopłat do zajęć pozalekcyjnych. Trzaskowski stwierdził, że ma córkę w 8 klasie więc interesuje go kwestia edukacji.
Kolejną sprawą, którą chciałby się zająć były darmowe żłobki do dyspozycji każdego rodzica mieszkającego w Warszawie, a także budowanie tanich mieszkań.
Fałszywy sondaż?
Polityk podkreślił, że nie widział żadnego sondażu,w którym wygrywa Patryk Jaki. Trzaskowski zasugerował również, że jego przeciwnik zlecił sondaż, w którym zadaje się tendencyjne pytania, aby zmanipulować wynik ankiety. – Ktoś przygotowuje sondaż gdzie obdzwania się warszawiaków i sugeruje że Jaki jest mężem stanu – mówi w programie "Rzeczpospolitej".
Trzaskowski ponadto obiecał, że po zwycięstwie przeprowadzi audyt w ratuszy podsumowujący rządy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
– Będzie audyt urzędu. Żeby sprawić aby lepiej funkcjonował. Nie chodzi o rozliczenie – podkreślił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.
Czytaj też:
Jaki podsumowuje "maraton" Trzaskowskiego. "A to dopiero połowa dnia"Czytaj też:
"Został kandydatem na prezydenta miasta, o którym nie ma pojęcia". Trzaskowski odpowiada Żakowskiemu