W nagranym w środę przemówieniu Vučić wyraził dumę z roli Serbii podczas II wojny światowej. Podkreślił, że jest dumny z bycia prezydentem kraju i przywódcą narodu, który "ma prawo być dumny, ponieważ nie powitał żołnierzy Hitlera kwiatami”.
UE naciska na Serbię
Serbski przywódca pojawił się w stolicy Rosji, pomimo gróźb i nacisków ze strony Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że podczas spotkania z Vučiciem w zeszłym miesiącu komisarz ds. rozszerzenia UE Marta Kos zagroziła, że jego obecność podczas rosyjskich obchodów Dnia Zwycięstwa będzie miała negatywny wpływ na proces akcesji Serbii do Unii. Pomimo nacisków Vučič nie zmienił swojej decyzji o udziale w paradzie. Prezydent Rosji Władimir Putin pochwalił jego i innych polityków, którzy przyjęli zaproszenie, nazywając ich odważnymi.
– Obiecałem Putinowi, że przyjadę. Nie ukrywałem tego przed nikim. Myślę, że będą konsekwencje, ale przede wszystkim osobiste dla mnie – oświadczył na nagraniu Vučić.
Prezydent Serbii opisał również wyzwania, z którymi musiał się zmierzyć w drodze do Moskwy, ujawniając, że Łotwa, Estonia i Litwa odmówiły zezwoleń na przelot, co spowodowało konieczność okrężnej trasy przez Bułgarię, Turcję, Azerbejdżan i Gruzję.
Vučić uderza w UE
Serbski przywódca podkreślił znaczenie swojej wizyty w Rosji w kontekście stosunków dwustronnych, wspominając o rozmowach na temat kontraktów na dostawy gazu i wyrażając wdzięczność za nieuznanie Kosowa przez Rosję. Jednocześnie Vučić potępił państwa zachodnie, które, jak powiedział, "wyrządziły wielką krzywdę” Serbii i "teraz chcą czegoś więcej od małego, zbuntowanego narodu”.
– Mają własne interesy, więc mówią nam: "nie wracajcie do przeszłości, patrzcie w przyszłość". Nie potrafią dać ci racjonalnej odpowiedzi poza groźbami, zastraszaniem. Wszyscy jesteśmy głupi, naiwni, mamy patrzeć w niebo i udawać, że nic nie rozumiemy z tego, co dzieje się wokół nas – powiedział.
Vučić potwierdził jednak, że jego kraj będzie nadal starał się przystąpić do Unii Europejskiej.
Czytaj też:
Xi Jinping weźmie udział w paradzie wojskowej w MoskwieCzytaj też:
Tusk i inni przywódcy odrzucili propozycję Zełenskiego
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
