Zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, stanowiący żelazny punkt lewicowej agendy, to jedynie wstęp do demontażu tradycyjnej władzy rodzicielskiej. Tam, gdzie nie ma władzy, nie ma zakazów ani nakazów, a gdzie nie ma nakazów i zakazów, nie ma też kar.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.