W środę w Sejmie przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski przedstawił sprawozdanie z działalności organu w 2024 roku. Posłowie zapoznali się również z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2024 roku.
Do kogo należy TVN?
W trakcie swojego wystąpienia Świrski powrócił do głośnej sprawy koncesji dla TVN. Przypomnijmy, że KRRiT długo zwlekała z jej przyznaniem. Ostatecznie stacja telewizyjna czekała ponad 11 miesięcy na pozytywną decyzję w tej sprawie. Poprzednie zezwolenie wygasło w połowie kwietnia 2024 roku. Teraz Świrski wskazał, dlaczego KRRiT tak długo zwlekała z podjęciem decyzji.
– W 2024 roku KRRiT napotkała trudności w realizacji ustawowego obowiązku badania struktury własnościowej nadawców, szczególnie w przypadku TVN S.A. Nadawca początkowo odmówił przekazania pełnych danych, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa – powiedział Świrski.
Szef KRRiT wskazał, że po wezwaniu stacja przekazała pozostałe dokumenty z klauzulą tajemnica przedsiębiorstwa, co w świetle polskiego i unijnego prawa nie miało żadnej mocy. Po ich analizie okazało się, że struktura własnościowa stacji jest bardzo złożona i obejmuje ponad 20 spółek zarejestrowanych w takich jurysdykcjach jak Delaware, Barbados, Saint Thomas, Amsterdam i Londyn.
– Te ponad 20 spółek w większości są umieszczone w rajach podatkowych. […] Spółki, które są bezpośrednio nad TVN-em w tej hierarchii, które są właścicielami TVN-u, należą do dwóch spółek, jedna w Delaware, druga na Barbados, jedna posiada 98 proc. tego łańcuszka, a druga 0,000001 proc. To oznacza, że to jest jakaś złota akcja albo innego rodzaju forma właścicielska, której właściciel nie jest znany – mówił dalej Świrski.
Przewodniczący rady wyjaśnił, że kierowany przez niego organ próbował dowiedzieć się, kto jest właścicielem stacji. Polskie służby odmówiły jednak zajęcia się tą sprawą ze względu na brak podstawy prawnej. Z kolei polskie kancelarie prawne zasłoniły się konfliktem interesów. Na zagraniczną pomoc prawną KRRiT nie było stać. Ostatecznie, jak wskazał Świrski, "nie mamy pewności jako KRRiT, ale także państwo polskie nie ma pewności, kto tak naprawdę jest właścicielem TVN".
– Te dwie spółki, które są bezpośrednio nad spółkami będącymi właścicielem TVN, są po prostu nieprzejrzyste. Natomiast dwie spółki w Londynie, które są w tym łańcuszku, wiadomo o ich powiązaniach z Moskwą – że były albo nawet są do tej pory właścicielami rosyjskich kanałów telewizyjnych, a te osoby z kolei są bezpośrednio powiązane z Putinem – wskazał.
Czytaj też:
Gwiazda TVN grzmi na polityków. "Jedna z bardziej nieodpowiedzialnych grup"Czytaj też:
"Nie ma konieczności". Kolejny polityk koalicji uderza w Tuska
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
