Politolog odniósł się o badania IBRIS dla Onetu i „Faktu”, z którego wynika, że niemal dla 70 proc. warszawiaków afera reprywatyzacyjna nie będzie miała znaczenia podczas wyboru przyszłego prezydenta stolicy.
– Oczywiście, że wynik ten mnie nie zaskakuje – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Rafał Chwedoruk.
– Po pierwsze, preferencje Polaków są utrwalone. Po drugie, Warszawa jest miastem silnie upolitycznionym, gdzie polityka samorządowa bardziej niż gdzie indziej skorelowana z polityką ogólnopolską. Po trzecie wreszcie w Warszawie mamy do czynienia ze strukturalną przewagą opcji liberalnej, która jest mniej ukierunkowana na problemy społeczne – zaznacza ekspert. – I właśnie osoby nastawione liberalnie są mniej zainteresowane reprywatyzacją. Sytuację tę potęguje fakt, że reprezentanci opcji liberalnej zamieszkują głównie bogate obrzeża głównie południa stolicy, gdzie problem afery reprywatyzacyjnej, nieszczęścia setek osób nie występuje – mówi Rafał Chwedoruk.
– Jest jeszcze jedna sprawa – spory odsetek mieszkańców stolicy stanowią przyjezdni. Oni nawet jak są zameldowani, nie są tak mocno wyczuleni na problemy miasta – tłumaczy ekspert.
Czytaj też:
Afera reprywatyzacyjna bez wpływu na wybory? Zaskakujący sondaż
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.