Klub KO zdecydował ws. Gawłowskiego

Klub KO zdecydował ws. Gawłowskiego

Dodano: 
Klub parlamentarny Koalicja Obywatelska
Klub parlamentarny Koalicja Obywatelska Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Senator Stanisław Gawłowski, skazany w tzw. aferze melioracyjnej, został zawieszony w prawach członka parlamentarnego klubu Koalicji Obywatelskiej.
Stanisław Gawłowski, senator Koalicji Obywatelskiej, został w czwartek skazany na 5 lat więzienia w tzw. aferze melioracyjnej. Został uznany winnym m.in. przyjęcia łapówek. Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł również wobec niego m.in. karę 180 tys. zł grzywny i zakazał zajmowania kierowniczych stanowisk w państwowych instytucjach i spółkach przez 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny. Stanisław Gawłowski zapowiedział apelację w tej sprawie.

Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, poseł Zbigniew Konwiński przekazał, że kierownictwo podjęło decyzję o zawieszeniu Gawłowskiego w prawach członka klubu. Senator sam wystąpił o zawieszenie.

W piątek na platformie X senator Koalicji Obywatelskiej napisał, że wczoraj usłyszał "bardzo krzywdzący wyrok". "Oparty na pomówieniach ludzi, którzy sami przyznali się do wręczania i przyjmowania sobie nawzajem korzyści. Składam apelację" – dodał. Stanisław Gawłowski podkreślił, iż "wiedząc o tym, że jego sprawa zostanie wykorzystana do brudnej walki politycznej zawiesza członkostwo w PO".

W czwartek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska) oceniła, że dopóki wyrok nie jest prawomocny, senator Stanisław Gawłowski "powinien pełnić zadania, które mu powierzyli wyborcy". Marszałek Senatu poinformowała, że nie komentuje wyroku sądu. – Na pewno jest to trudna wiadomość – stwierdziła.

W czwartek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska) oceniła, że dopóki wyrok nie jest prawomocny, senator Stanisław Gawłowski "powinien pełnić zadania, które mu powierzyli wyborcy". Marszałek Senatu poinformowała, że nie komentuje wyroku sądu. – Na pewno jest to trudna wiadomość – stwierdziła.

Afera melioracyjna

Tzw. afera melioracyjna wybuchła w czerwcu 2014 roku. Wtedy to ABW zatrzymała 10 osób w sprawie nieprawidłowości przy przetargach Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (od stycznia 2018 roku zadania zarządów melioracji przejęły Wody Polskie). Tomasz P., działacz PO i ówczesny dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, złożył zeznania obciążające m.in. Stanisława Gawłowskiego.

Czytaj też:
Żurek zapytany o Nawrockiego. Padły słowa o boksie
Czytaj też:
Trybunał Stanu dla Dudy? Komorowski: Musi uważać


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / PAP/Facebook
Czytaj także