Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w sobotę po posiedzeniu Rady Krajowej Polski 2050, że nie zamierza ubiegać się o funkcję wicepremiera w rządzie Donalda Tuska, a także nie będzie startował w styczniowych wyborach na przewodniczącego partii.
Z kolei w poniedziałek szef Polski 2050 przekazał, że złożył aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez sekretarza generalnego ONZ na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Zgodnie z umową koalicyjną w listopadzie Szymon Hołownia przestanie pełnić funkcję marszałka Sejmu. Zastąpi go na tym stanowisku Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Swoją kandydaturę na nowego przewodniczącego Polski 2050 ogłosił już Ryszard Petru, który – jak podkreślił – ma inną wizję niż Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Petru: Nie mam zamiaru zmieniać nazwy
Petru odniósł się w piątek do swojej kandydatury na antenie Radia Zet.
– Nie mam zamiaru w żadnym wypadku zmieniać nazwy, natomiast wystartowałem na szefa tej partii, Polski 2050. Oficjalnie zgłosiłem swoją kandydaturę, ale procedura jeszcze nie została uruchomiona nawet formalnie, w związku z tym wybory będą wtedy (w styczniu) i chciałbym odzyskać blask i poparcie rzędu 10 proc. dla partii Polska 2050, co w koalicji rządowej jest możliwe w ciągu 2 lat, dlatego że jesteśmy elementem sprawczym – powiedział były lider Nowoczesnej. – My zmieniamy świat, zmieniamy Polskę na lepsze – dodał.
Jak podkreślił parlamentarzysta, projekt Polska 2050 jest również jego projektem, dlatego czuje się za niego współodpowiedzialny. – Nie chcę stać z boku i patrzeć, jak coraz bardziej się chybocze. Uważam, że ostatnie miesiące to była seria błędów, zły wybór kierunku np. po co ten pomysł z katastrem, nie wiem, dlaczego był zgłaszany, żebyśmy wprowadzali podatek katastralny – stwierdził.
Tak Hołownia poinformował współpracowników o swoich planach
Ryszard Petru skomentował również do starań Szymona Hołowni o funkcję w ONZ.
– O komisarzu, o kandydowaniu na komisarza dowiedziałem się w sobotę i tę jednoznaczną deklarację, którą złożył, że nie będzie dalej startował jednoznacznie i to dopiero była sobota, wcześniej to były domysły – powiedział parlamentarzysta. – To była informacja na Radzie Krajowej – dodał.
Petru, odnosząc się do swoich planów politycznych, wyznał, że nie ogranicza się tylko do walki o przywództwo w partii.
– Wejdę do rządu. Nie ma lepszej możliwości realizacji programu niż bycie w rządzie – zapowiedział polityk Polski 2050.
Czytaj też:
"Trzymam kciuki za Petru". Polityk PiS zaskoczyłCzytaj też:
Rozbrajająco szczery Petru: W rządzie nie ma ugrupowań dbających o przedsiębiorców
