Najstarszy proboszcz pod ochroną parafian. Bulwersujące incydenty

Najstarszy proboszcz pod ochroną parafian. Bulwersujące incydenty

Dodano: 
Księża, zdjęcie ilustracyjne
Księża, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Jakubowski
Najstarszy na świecie na urzędzie proboszcza ksiądz Tobias Álvares da Silva z portugalskiej parafii w Pedralva, w archidiecezji Braga, otrzymał ochronę od swoich parafian po dwóch napadach, których doświadczył.

W ostatnich dniach 99-letni kapłan został zaatakowany na terenie domu parafialnego, z którego wykradziono pieniądze i przedmioty szacowane na ponad 10 tys. euro.

Popularny w tym północno-zachodnim regionie Portugalii duszpasterz pełni urząd proboszcza od 74 lat. W parafii tej, w której jest o rok dłużej portugalski kapłan, z wyjątkiem dwóch ostatnich kradzieży, jak przyznaje, nie miał większych problemów. W rozmowie z lokalnymi mediami wyjaśnił, że o ile po pierwszej kradzieży w domu parafialnym w 2022 r. podczas której został pobity, policji udało się ująć złodziei oraz odzyskać skradzioną sumę pieniędzy, o tyle stróże prawa okazali się mniej skuteczni po ostatnim przestępstwie, którego doświadczył proboszcz w październiku.

Kapłana na plebanii zaskoczyło trzech mężczyzn domagając się 20 tys. euro. Napastnicy splądrowali plebanię oraz dom parafialny, z którego zabrali pieniądze oraz przedmioty szacowane łącznie na ponad 10 tys. euro. W efekcie tragicznego zdarzenia mieszkańcy parafii Pedralva, w której ksiądz Tobias jest proboszczem od 1951 r. zorganizowali się, aby zapewnić duszpasterzowi stałą obstawę. Ktoś z parafian, jak przekazały lokalne media, regularnie znajduje się w sąsiedztwie sędziwego proboszcza, aby pomagać mu i odstraszać potencjalnych napastników.

Brutalny atak na księży w Indiach

Napady na księży są również poważnym problemem w Indiach. Według lokalnych doniesień około godziny 2:30 w nocy 1 października około 12 nieznanych napastników uzbrojonych w kije wtargnęło do kościoła katolickiego św. Józefa w Tumdegi, małej wiosce w stanie Jharkhand we wschodnich Indiach. Splądrowali kościół, a następnie zaatakowali dwóch przebywających w nim księży: proboszcza Deana Thomasa Sorenga i jego młodszego współpracownika, księdza Emmanuela Baghwara.

Obaj duchowi odnieśli poważne obrażenia i zostali natychmiast przewiezieni do pobliskiego ośrodka zdrowia w celu udzielenia pomocy medycznej. Po udzieleniu pomocy obaj zostali ostatecznie wypisani i powrócili na plebanię.

Początkowo sugerowano, że motywem ataku mogła być kradzież, zwłaszcza że napastnicy ukradli z parafii około 3400 dolarów w gotówce. Niemniej jednak jest to wyjaśnienie, które nie przekonuje lokalnych przywódców katolickich.

"Mamy poważne wątpliwości, czy rabunek był jedynym motywem. Za rabunkami i atakami na księży kryje się ukryty motyw. Księża zostali związani i bezlitośnie pobici, a jeśli ich zamiarem była tylko kradzież, to dlaczego nasi księża zostali tak dotkliwie pobici pałkami?" – powiedział ks. Ignatius Tete, wikariusz generalny diecezji Simdega, w której znajduje się parafia.

Czytaj też:
Księża oskarżeni o obrazę islamu. Grozi im więzienie
Czytaj też:
Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła. Zaatakował księdza i połamał krzyż


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: KAI / DoRzeczy.pl
Czytaj także