Samolot, na którego pokładzie ma znajdować się bomba, miał wylecieć z Modlina do Londynu. W związku z alarmem wstrzymano wszystkie loty z Polski do stolicy Wielkiej Brytanii.
Maszyna, która miała odlecieć o 15.35, jest obecnie sprawdzana przez służby pirotechniczne. Jak donoszą media, godzina o której miał podobno zostać zdetonowany ładunek, już minęła.
Na miejscu oprócz pirotechników jest również policja i służby ratunkowe. Wszyscy pasażerowie zostali ewakuowani.
Rutynowa kontrola?
Radio Zet poinformowało, że sytuacja jest opanowana, a akcja służb na lotnisku była rutynową kontrolą. – Jest to rutynowa kontrola bezpieczeństwa, pasażerowie są bezpieczni – przekazał w rozmowie z radiem Zet dyrektor biura marketingu lotniska w Modlinie Marek Rymkiewicz.
Po sprawdzeniu maszyny, pasażerowie mają polecieć do Wielkiej Brytanii.