Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała dzisiaj po południu, że zakazała Marszu Niepodległości w Warszawie, który miał przejść ulicami stolicy 11 listopada. Organizatorzy manifestacji mogą odwołać się od tej decyzji do sądu.
Decyzję władz Warszawy komentował w Sejmie m.in. poseł Robert Winnicki. – W Polsce trzeba walczyć o prawa obywatelskie, to jest zamach na prawa obywatelskie – mówił Winnicki. Poseł stwierdził dalej, zwracając się do opozycji, że taka decyzja Hanny Gronkiewicz-Waltz to pokazanie, że „jak się nie jest zwolennikiem waszej, tęczowej, neoliberalnej unijnej grupy, to pozbawimy cię praw obywatelskich”.
– Co roku środowiska niepodległościowe organizują marsz, to jest marsz wspólnotowy, oparty na wartościach przeświecających Polakom. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą suwerennego państwa, opartego na chrześcijańskich wartościach, wartościach naszego narodu – mówił dalej poseł. – To będzie morze biało-czerwonych flag, będziemy maszerować bez względu na to co zrobicie – dodał polityk.
Czytaj też:
Pilne spotkanie prezydenta z premierem. Tematem Marsz NiepodległościCzytaj też:
Andruszkiewicz do opozycji: Odwołano marsz i wam się to podoba