Służba Ochrony Lotniska otrzymała informację o porzuconym bagażu dzisiaj po południu i natychmiast podjęto czynności związane z zapewnieniem pasażerom bezpieczeństwa. Jak podaje stołeczna "Gazeta Wyborcza', obecnie służby sprawdzają co jest w torbie, która spowodowała zamieszanie.
W związku z potencjalnym zagrożeniem, z terminala ewakuowano pasażerów. Nie wiadomo jednak, czy ci, którzy nie zdążyli się odprawić, zdążą na swoje loty, gdyż samoloty poszczególnych przewoźników mogą na nich nie poczekać. Jak poinformował Piotr Rudzki z Lotniska Chopina, decyzja czy samolot odleci z częścią pasażerów czy poczeka na wszystkich, zależy bowiem od przewoźnika.
Czytaj też:
Wypadek na wakacjach po drinku? To ubezpieczenie nadal będzie działać!