Paweł Kukiz udzielił niedawno wywiadu portalowi wpolityce dotyczącgo zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. "Gdybym był zwolennikiem wyjścia Polski z UE, to już dawno nawiązałbym współpracę z Korwinem. Dla mnie postulat wyjścia z Unii to hardcore. Sama likwidacja Schengen byłaby ogromną uciążliwością. Nie po to ludzie bili się na ulicach i wyzwolili się spod buta sowieckiego, by dzisiaj to zmarnować" – ocenił polityk w rozmowie z serwisem.
Do tego wywiadu odniósł się Janusz Korwin-Mikke. Polityk wskazał, że Kukiz myil się co do układu z Schengen, gdyż nie jest on bezpośrednio powiązany z samą Unią Europejską. "Norwegia należy do Schengen (i do Europejskiego Obszaru Gospodarczego) - a nie należy do UE. I ma się doskonale" – podkreślił Korwin-Mike.
Następnie lider partii KORWiN ocenił, że słowa Kukiza są o tyle nietrafione, że to właśnie Unia Europejska odbudowuje "Związek Socjalistycznych Republik Europejskich".
"Nie jestem zwolennikiem PolExitu tylko zniszczenia Unii Europejskiej - z całą jej euro-socjalną ideologią, Kartą Praw Podstawowych, acquise communautaire itd. Jest to jedyna szansa uratowania Europy. Dopiero jeśli nie będzie na to szans - trzeba zabierać swoje szmatki i gałganki i uciekać z tonącego okrętu - z nadzieją, że wir nie wciągnie i nas" – napisał Korwin-Mikke na Faacebooku.
Czytaj też:
"Godek się nie zmieściło". Korwin-Mikke tłumaczy nazwę koalicjiCzytaj też:
Parlament Europejski publikuje prognozy wyborcze. Złe wieści dla PiS