Ekonomista na antenie Radia Białystok ocenił, że zapowiedziane przez premiera Mateusza Morawieckiego obniżenie VATu na żywność i paliwa przyczyni się do spadku inflacji od 1,5 do 2 p. proc.
– Obniżenie VAT-u z 23 proc. do 8 proc. i około 60-70 gr, może nawet 80 gr na litrze paliwa sprawi, że powinno być ono od 1 lutego tańsze – przyznał profesor dodając, że w przypadku obniżek VATu na artykuły żywnościowe spadki cen mogą być jeszcze większe, "gdyż konkurencja w obszarze dostarczania tych produktów społeczeństwu jest znacznie większa niż konkurencja w obrębie stacji benzynowych".
"Trzeba docenić rządzących"
Wykładowca Uniwersytetu w Białymstoku zwrócił uwagę, że z szacunków premiera może wynikać, iż liczy on na wygaszenie czynników zewnętrznych inflacji mniej więcej w połowie roku, kiedy skończy się okres wzmożonego zapotrzebowania na gaz.
– Chciałbym podkreślić jedną rzecz, że ja nie pamiętam takiej skali prób oddziaływania na inflację przez rządzących, to trzeba docenić i po drugie musimy mieć świadomość, że rząd oddziaływuje w ramach instrumentów, które posiada – przyznał prof. Wnorowski zaznaczając, że bez względu na wysiłki rządu, powrotu do cen z połowy roku 2021 już nie będzie.
– W zasadzie to nie ma żadnego uzasadnienia takie oczekiwanie, że tarcza 1 tarcza 2, że ona wyzeruje wszystkie skutki inflacji. Natomiast trzeba powiedzieć, że to jest istotna pomoc i z całą pewnością, gdyby nie te tarcze inflacja by nas zabolała bardziej – dodał na zakończenie prof. Henryk Wnorowski.
Czytaj też:
Poseł PO: Polacy potrzebują tarczy, pancerza i hełmu przed tym rządemCzytaj też:
Tarcza antyinflacyjna. Roszkowski: To jedna z niewielu rzeczy, które rząd może zrobić