Jak odpartyjnić polskie państwo? Kolejne ruchy ważnej inicjatywy

Jak odpartyjnić polskie państwo? Kolejne ruchy ważnej inicjatywy

Dodano: 
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Leszek Szymański / Radek Pietruszka
Artur Bartoszewicz i Jan Kubań uczestniczą w przedsięwzięciu stworzenia generatora referendów. Zwracają uwagę, że politycy wymyślają problemy i wmawiają ludziom, że są to ich problemy, które oni – politycy będą rozwiązywać.

Ekonomista dr Artur Bartoszewicz i przedsiębiorca Jan Kubań, prezes fundacji PAFERE omawiali na kanale "Nam Zależy" przedsięwzięcie zakładające m.in. stworzenie systemu do referendów obywatelskich mające na celu oddanie głosu Polakom, a docelowo odpartyjnienie państwa i uczynienie go normalnym, bezpiecznym i bogatym. Jest to ich zdaniem konieczne, ponieważ generująca problemy klasa polityczna nie tylko zawłaszczyła cały proces podejmowania decyzji, ale ponadto niszczy instytucje i tworzy niepewność prawną oraz ekonomiczną.

Generator referendów

Bartoszewicz i Kubań przekazali, że koncepcja powszechnych głosowań najlepiej działa oczywiście w Szwajcarii, ale coraz więcej mówi się o niej także w innych państwach. W Polsce również są tego typu inicjatywy, np. oddolna Konstytucja DAO Biznesu polegająca na cyfrowej integracji przedsiębiorców i rolników.

Obaj zaprezentowali też niektóre z propozycji. Przypomnijmy, że pierwsze siedem punktów planu naprawy Polski dr Bartoszewicz przedstawił m.in. w wywiadzie dla portalu DoRzeczy.pl. Są wśród nich m.in. odcięcie polityków i ich rodzin od Spółek Skarbu Państwa oraz likwidacja finansowania partii politycznych.

Bartoszewicz: Politycy wymyślają problemy i dzielą Polaków

Kubań i Bartoszewicz zwrócili uwagę na problem upartyjnienia państwa polskiego. – Politycy żyją w swoim własnym matrixie. Wmawiają nam, że problemy, które oni wymyślili, to są nasze gruntowne problemy i jedynie oni potrafią je rozwiązać – powiedział Kubań.

Wymyślają problem, wmawiają nam ten problem i potem mówią, że go rozwiążą. Wmawiają nam też, że jesteśmy podzieleni. […] To nie jest tak, że Polacy są podzieleni. […] Jesteśmy wspólnotą, wspaniałym narodem. Ktoś chce nas dzielić i twierdzi, że będzie nas łączył – dodał Bartoszewicz.

Jest ich 200 tysięcy. 200 tysięcy członków partii politycznych. 37,8 miliona to Polacy, którzy nie są członkami partii politycznych. Odsuńmy ich na bok, a weźmy sprawy w swoje ręce, czyli zróbmy generator do głosowania – powiedział ekonomista.

Kubań: Możliwość wyboru jest podstawą demokracji

– Wymyślili sobie konstytucję, dobrali się, toczą 20-letnią wojnę plemienną między sobą, a nam zostawili, że co cztery lata wybieramy sobie jakichś przedstawicieli do Sejmu – raz zielonych, raz czerwonych. Zieloni mówią, że czerwoni są be, czerwoni mówią, że zieloni są be. Zieloni dają nam program edukacyjny dla wszystkich dzieci i te wszystkie dzieci muszą się tego uczyć. Przychodzą czerwoni i mówią – nie, to co wymyślili zieloni to obłuda, to nieprawda. Dają swój program i znowu wszystkie biedne dzieci muszą się tego uczyć – powiedział Kubań.

– A przecież rozwiązanie jest bardzo proste – przypomniał. – Zróbmy różne szkoły – zielone, czerwone, pomieszane, niebieskie, żółte, niech każdy rodzic ma możliwość wyboru, bo to właśnie wyboru na najniższym szczeblu jest podstawą demokracji – podkreślił.

twitterCzytaj też:
"Czy to już totalna idiokracja?". Warzecha: Przez przemysł przykrywkowy ludzie nie wiedzą, co naprawdę dzieje się w państwie

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / namzalezy.pl, YouTube / X
Czytaj także