Centralny Port Komunikacyjny pod lupą NIK. Jest raport

Centralny Port Komunikacyjny pod lupą NIK. Jest raport

Dodano: 
Marian Banaś, prezes NIK
Marian Banaś, prezes NIK Źródło: PAP / Paweł Supernak
CPK już na starcie ma opóźnienie, zakończenie jego budowy do końca 2027 roku jest zagrożone – wynika z raportu NIK.

W czwartek Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport zatytułowany: "Centralny Port Komunikacyjny – czy to się może udać?".

Czytamy w nim, że największa obecnie rządowa inwestycja w Polsce już na starcie ma opóźnienie. NIK wskazuje, że przy tym tempie prac zakończenie budowy lotniska do końca 2027 r. jest zagrożone.

"W dodatku: nadal nie wiadomo ile dokładnie będzie kosztować CPK, ani skąd będą pochodzić pieniądze na ten projekt. Aby nowy port lotniczy (komponent lotniczy) był opłacalny musiałby obsłużyć w 2030 r. - 24,3 mln pasażerów, a nakłady inwestycyjne nie mogą przekroczyć 46 mld zł" – czytamy w raporcie.

NIK: Potrzebna rzetelna analiza

W ocenie NIK, "niezbędne jest niezwłoczne przeprowadzenie rzetelnej analizy kosztów i korzyści, zarówno tych ekonomicznych, jak i społecznych, jakie ma przynieść budowa największego lotniska w naszym kraju, szczególnie w sytuacji załamania na rynku lotów pasażerskich z powodu pandemii".

We wnioskach z raportu napisano, że aktualny stan zaawansowania budowy CPK stwarza sytuację, w której "bardziej istotnym od terminowego zakończenia inwestycji, jest rzetelne jej przygotowanie i taka realizacja, która pozwoli wyeliminować zidentyfikowane w kontroli NIK ryzyka".

Lotnisko w Baranowie

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.

Czytaj też:
Szef Ryanaira zaatakował CPK. Jest odpowiedź prezesa spółki
Czytaj też:
CPK: Kolej dużych prędkości dojedzie do Wrocławia. Pociągi pojadą nawet 350 km/h

Źródło: NIK / ISBNews
Czytaj także