Ponad 70 mln euro. KE ma wysłać Polsce wezwanie do zapłaty

Ponad 70 mln euro. KE ma wysłać Polsce wezwanie do zapłaty

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki, szefowa KE Ursula Von den Leyen
Premier Mateusz Morawiecki, szefowa KE Ursula Von den Leyen Źródło: PAP/EPA / PASCAL ROSSIGNOL / POOL
Komisja Europejska ma wysłać wkrótce Polsce pierwsze wezwanie do zapłaty. Chodzi o niewykonanie decyzji TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN.

"W ciągu kilku dni KE ma wysłać do PL pierwsze wezwanie do zapłaty w związku z niewykonaniem decyzji TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Polskie władze otrzymają 45 dni na zapłacenie kary (ponad 70 mln euro!). Jeżeli nie zapłacą, to KE zacznie naliczać karne odsetki. Potem umniejszy fundusze" – napisała na Twitterze brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska–Borginon.

We wtorek dziennikarka przekazała: "Do dzisiaj PL ma zapłacić już 70 mln euro za niewykonanie decyzji TSUE o likwidacji Izby Dyscyplinarnej! Rzecznik KE potwierdza moje info, że liczy się od 3.11 (polskie władze nie odbierały przez tydzień postanowienia o karze). KE analizuje polską odpowiedź. Jeżeli odp nie zadowoli Brukseli, to KE wyśle wezwanie do zapłaty. Jeżeli PL nie zapłaci to KE potrąci tę sumę z należnych PL funduszy UE z karnymi odsetkami".

Pod koniec października Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów ws. uprawnień Izby Dyscyplinarnej wobec sędziów. we wtorek rzecznik KE Christian Wigand potwierdził, że Komisja otrzymała od Polski odpowiedź na pismo z 22 grudnia. RMF FM podało, że w piśmie Warszawa przekonuje, iż działanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zostało już częściowo zawieszone przez I Prezes Sądu Najwyższego.

Müller: KE bezprawnie podejmuje takie decyzje

W środę rzecznik rządu ponownie podkreślił, że działania Komisji Europejskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej są bezprawne, ponieważ traktaty jasno wskazują, że kwestie związane z wymiarem sprawiedliwości pozostają w wyłącznej kompetencji państw członkowskich.

Polski rząd chce jednak zakończenia sporu z KE. – Chcemy zlikwidować, przekształcić Izbę Dyscyplinarną, ale czekamy na jasny sygnał od Komisji Europejskiej, że do Polski trafią środki z Krajowego Programu Odbudowy – powiedział Müller na antenie Polsatu News.

– W sprawie Izby Dyscyplinarnej o tyle jest wyzwanie, że oczekiwania ze strony Komisji Europejskiej na przykład w tym zakresie są dużo dalej idące, niż te które wynikają z wyroku Trybunału Sprawiedliwości. Tu znowu mamy spór o charakterze zasadniczym – tłumaczył rzecznik i wskazywał, że jego zdaniem, "niedługo podobne spory będą w innych krajach Unii Europejskiej".

– Nie tylko u nas, bo i w Danii i innych krajach ten spór istnieje. Będziemy widzieć podobne problemy, co jest dużym wyzwaniem dla całej Unii Europejskiej – dodał Müller.

Czytaj też:
Czechy: Umowa w sprawie Turowa gotowa. "Zawiera wszystkie warunki"

Źródło: RMF 24 / Twitter/money.pl
Czytaj także