Czechy: Umowa w sprawie Turowa gotowa. "Zawiera wszystkie warunki"

Czechy: Umowa w sprawie Turowa gotowa. "Zawiera wszystkie warunki"

Dodano: 
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów
Kopalnia Węgla Brunatnego TurówŹródło:PAP / Grzegorz Hawałej
Czeska minister środowiska Anna Hubaczkova zadeklarowała, że jest gotowa przyjechać do Warszawy w celu podpisania lub ostatecznego przedyskutowania porozumienia w sprawie Turowa.

– Wydaje mi się, że dobrze zapoznałam się z umową i stwierdziłam, co potwierdziłam u burmistrzów, że zawiera ona wszystkie warunki, aby zapewnić stronie czeskiej ochronę środowiska. Są w umowie warunki monitoringu powietrza, wody, monitoringu spadku poziomu wody, są zapisane kwestie budowy ochronnego wału ziemnego i są zawarte warunki odszkodowania za utratę wody po stronie czeskiej – powiedziała w czwartek Hubaczkowa w Gródku nad Nysą przy granicy z Polską, gdzie rozmawiała z samorządowcami regionu libereckiego.

Minister dodała, że z czeskiego punktu widzenia umowa jest już gotowa i Praga nie złoży kolejnych propozycji jej zmian.

Porozumienie za pasem

Polscy politycy już wcześniej sygnalizowali, że obie strony są już bliskie porozumienia w sprawie Turową. Mówiła o tym na początku roku między innymi europoseł Ana Zalewska z PiS.

Do omówienia nie ma już nic, bo wszystko zostało wyjaśnione. Jest kwestia tylko i wyłącznie podpisania. Natomiast mam nadzieję, że to się wydarzy do końca stycznia – stwierdziła 4 stycznia na antenie Radia Wrocław.

Również Mirosław Jasiński, niedawno odwołany ambasador RP w Czechach, jeszcze pod koniec 2021 roku wyrażał przekonanie, że do porozumienia dojdzie w styczniu.

Spór o Turów

Na początku obecnego roku czeski rząd wniósł przeciwko Polsce skargę do TSUE w związku z działalnością kopalni Turów. Najpierw unijny Trybunał nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia, a kiedy rząd premiera Morawieckiego nie wykonał tego polecenia, TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

Polski rząd zdecydowanie wykluczył możliwość zamknięcia kopalni i wygaszenia działającej przy niej elektrowni. Zagroziłoby to bezpieczeństwu energetycznemu kraju, ale także doprowadziłoby Polskę do poniesienia gigantycznych kosztów finansowych oraz możliwych katastrof naturalnych.

Czytaj też:
Fogiel komentuje odwołanie ambasadora. "Jego sformułowania nijak się miały do rzeczywistości "
Czytaj też:
Nieoficjalnie: KE odetnie Polskę od unijnych finansów. Powodem Turów

Źródło: businessinsider.pl, Radio Wrocław, DoRzeczy.pl
Czytaj także