Zielony Ład to unijny program, którego celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Koszty jego realizacji są jednak gigantyczne. Łącznie do 2030 r., aby osiągnąć cele klimatyczne, Polska musi zainwestować ok. 7 proc. swojego PKB. Ok. 2,5-3 proc. PKB to koszty związane z Zielonym Ładem i Fit for 55. Unijna polityka klimatyczna będzie nas kosztować ok. 60 mld zł rocznie.
Zielony Ład oznacza wyższe koszty energii, konieczność termomodernizacji budynków czy rezygnację z aut spalinowych. Blokuje także konkurencyjność europejskich gospodarek. Przeciwko unijnym, ekologicznym rozwiązaniom protestują także rolnicy. Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o to, że nie próbuje blokować niekorzystnych dla Polaków rozwiązań. Rząd odpowiada, że to ówczesny premier Mateusz Morawiecki zgodził się na obecny kształt Zielonego Ładu.
Morawiecki: Nie zgodziłem się na Zielony Ład
Były szef rządu zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym odpiera zarzuty i wyjaśnia, że w czasie swoich rządów nie zgodził się na żadne szkodliwe dla Polski przepisy.
"Ilość kłamstw i manipulacji wokół tego tematu zasługuje, by powiedzieć wyraźnie – mój rząd blokował i skarżył wszystko, co było szkodliwe dla Polski! Nigdy nie zgodziłem się na to, na co zgodził się niedawno Donald Tusk" – napisał Morawiecki w poście, do którego dołączył film.
– Ani rząd Prawa i Sprawiedliwości, ani ja nigdy nie zgodziliśmy się na zapisy Zielonego Ładu, które teraz forsuje posłuszny wobec Brukseli rząd Koalicji Obywatelskiej. Każdy, kto twierdzi inaczej, nie ma pojęcia o tym, jak funkcjonuje Unia Europejska i jej instytucje. Protestowaliśmy przeciwko najbardziej szkodliwym dla Polski rozwiązaniom i złożyliśmy na nie skargi do TSUE – powiedział polityk PiS na nagraniu.
facebookCzytaj też:
"To kwestie polityczne". Uniwersytet odwołuje spotkanie z Obajtkiem i TarczyńskimCzytaj też:
Ile w ciągu roku podrożały zakupy w Lidlu i Biedronce? Morawiecki prezentuje dane