"Rzeczpospolita" opublikowała zestawienie pokazujące kwoty, które wydajemy na przeloty posłów po kraju. obejmuje okres od listopada 2019 r. do końca listopada 2021 r. Zestawienie przygotowała Kancelaria Sejmu.
Parlamentarzystów, którzy wylatali w tym czasie powyżej 100 tys. zł jest aż pięciu:
Na czele rankingu uplasował się poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski. Za jego 225 lotów po Polsce od początku trwającej kadencji Sejmu podatnicy zapłacili blisko 130 tys. zł.
Za plecami byłego lidera SLD znajdują się kolejno:
1.Sławomir Nitras, Koalicja Obywatelska: 112,2 tys. zł, 196 lotów
2.Robert Kropiwnicki, Koalicja Obywatelska: 106,5 tys. zł, 186 lotów
3.Jarosław Rzepa, Polskie Stronnictwo Ludowe (Koalicja Polska): 104,7 tys. zł, 183 loty
4.Jacek Protasiewicz, Unia Europejskich Demokratów (Koalicja Polska): 102,5 tys. zł, 179 lotów
Parlamentarzystom prawo do bezpłatnych podróży, w tym drogą lotniczą, gwarantuje ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Za każdy przelot Kancelaria Sejmu płaci Polskim Liniom Lotniczym LOT 572 zł 40 gr, bez względu na długość trasy.
Przeloty posłów. Jak się tłumaczą rekordziści?
Liderzy zestawienia mają wytłumaczenie – Wynika to z mojej dużej aktywności poselskiej, a także z przebudowy torów, co znacznie wydłużyło podróż pociągiem ze Szczecina – mówi Grzegorz Napieralski.
Z kolei poseł Nitras wskazuje, że „posłowie ze Szczecina nie mają innej realnej alternatywy, bo pociąg do Warszawy jedzie nawet 9 godzin”.
"Rz" potwierdza, że w pierwszej piątce posłów, których loty krajowe kosztowały najwięcej, trzech mieszka na co dzień w Szczecinie. Oprócz Napieralskiego i Nitrasa z tego okręgu jest też Jarosław Rzepa.
Zamykający podium zestawienia Robert Kropiwnicki tłumaczy, że samolot jest najwygodniejszym sposobem na dotarcie do Warszawy z Legnicy.
Czytaj też:
"Za chwilę to samo czeka posłów". Polski Ład wpłynął na wysokość pensji senatorów