Obajtek: Gdyby dalej było to, co w 2015 r., paliwo kosztowałoby 9 zł

Obajtek: Gdyby dalej było to, co w 2015 r., paliwo kosztowałoby 9 zł

Dodano: 
Prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek
Prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Prezes Daniel Obajtek poinformował, że fuzja Orlenu z Lotosem jest możliwa w połowie bieżącego roku.

Szef Orlenu zwrócił uwagę, że fuzja jest konieczna, "by sprostać zadaniom transformacji energetycznej". Jak podkreślił, gdyby nie doszło do połączenia tych firm, to za kilka lat "nie będzie Lotosu".

– Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej w zakresie naszych partnerów. Zmiana właściciela części sieci stacji benzynowych nastąpi po połowie roku, tak samo jak przejęcie Grupy Lotos. Z jednej strony zbywamy stacje, z drugiej w regionie uzyskujemy około 200 stacji o podobnym zysku operacyjnym. Za pozostałą kwotę negocjujemy następne nabycie i zwiększenie detalu w regionie. Trudno mieć stacje obok stacji i dublować logistykę. Do tej pory to robiliśmy, co było zupełnie bez sensu – powiedział Obajtek na antenie Radia Gdańsk.

Niedawno PKN Orlen ujawnił kupców na aktywa Lotosu. Udziały przypadną Saudi Aramco, stacje paliw – MOL, a biznes asfaltowy przejmie Unimot. Tym samym spełnił warunki, poda jakimi Komisja Europejska zgodziła się na fuzję Orlenu z Lotosem.

Obniżki cen paliw

Daniel Obajtek zauważył, że obniżka cen paliw, która nastąpiła z początkiem lutego, dla przeciętnej rodziny oznacza oszczędności około 45 zł miesięcznie.

– Obniżka paliw z jednej strony jest mocną reakcją rządu, a z drugiej to również działania Orlenu. To kwestia zwiększenia mocy produkcyjnych na rafinerii. Gdy nie mamy mafii paliwowej, rafinerie są bardziej obciążone, co wpływa na cenę – powiedział. – Gdyby dalej było to, co było w 2015 roku, gdzie 50 proc. oleju napędowego wylewało się do Polski poza systemem finansowym, to dziś paliwo kosztowałoby 9 złotych i obniżalibyśmy je do kwoty 8 złotych – dodał.

Prezes Orlenu przypomniał, że niższa cena paliwa jest efektem redukcji podatku VAT z 23 na 8 proc. Zwrócił uwagę, że obecnie na polskich stacjach benzynowych płaci się najmniej w Europie.

– Oprócz pandemii jest jeszcze kwestia pędu do neutralności emisyjnej i regulacji Komisji Europejskiej, która narzuca dojście do transformacji energetycznej. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak będzie się to kształtować, bo tego nie wiedzą nawet najlepsi ekonomiści. Będziemy łączyć koncern i bilansować, byśmy byli koncernem stabilnym. To robimy – skwitował Daniel Obajtek.

Czytaj też:
PiS uderza w Tuska: Szukał guzików, których nie miał
Czytaj też:
Cena paliwa spadła do 5,19 zł. "Robimy wszystko, co w naszej mocy"

Źródło: Radio Gdańsk
Czytaj także