Europie zabraknie gazu? Szef MAE wskazuje na nadchodzącą zimę i Chiny

Europie zabraknie gazu? Szef MAE wskazuje na nadchodzącą zimę i Chiny

Dodano: 
Dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol
Dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol Źródło:PAP / Piotr Nowak
Europa może być zmuszona do racjonowania dostaw energii, jeśli wydajność się nie poprawi, a popyt nie osłabnie – ostrzegł dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej.

Jeśli zima będzie sroga i potrwa dłużej niż zwykle, a popyt na energię w Chinach będzie nadal rósł z powodu luzowania obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, wówczas reglamentacja jest na stole, chyba że efektywność energetyczna zacznie szybko się poprawiać – powiedział Faith Birol w wywiadzie dla "Financial Times" odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa energetycznego Europy.

– Nie wykluczałbym racjonowania gazu ziemnego w Europie, poczynając od dużych zakładów przemysłowych – dodał szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej.

Rosyjskie surowce

Birol zasugerował, że lepsza wydajność, odnawialne źródła energii i "najlepsze wykorzystanie istniejących” dostaw energii pomogłyby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Europie. Ostrzegł także, że rozpoczynanie nowych i większych projektów związanych z paliwami kopalnymi może wkrótce stać się nieopłacalne i prowadzić do zmniejszenia bezpieczeństwa energetycznego.

Ostrzeżenie szefa MAE pojawiło się w momencie, gdy Niemcy i Austria również podniosły alarm w sprawie dostaw energii w ostatnich tygodniach, a rząd w Berlinie stwierdził, że część dużych przedsiębiorstw przemysłowych może zostać zamkniętych, jeśli sytuacja się zaostrzy.

Tymczasem Stany Zjednoczone i Unia Europejska chcą zdusić rosyjski eksport energii, mimo że kraje europejskie są bardziej uzależnione od dostaw gazu z Rosji. Podczas gdy USA stały się głównym alternatywnym źródłem gazu dla Europy, rośnie obawa, że Kreml w większym stopniu zacznie używać gazu ziemnego jako broni do karania krajów, które wspierają wysiłki obronne Ukrainy.

Rosja już odcięła dopływ gazu Bułgarii, Finlandii i Polsce, za to, że kraje te nie płacą Moskwie w rublach, czego domagał się prezydent Władimir Putin.

Inne kraje również odczuwają kryzys energetyczny i już podjęły kroki w celu racjonowania energii. Pakistan zrezygnował z pracy w sobotę, aby rozwiązać problemy, które spowodowały przerwy w dostawie energii i rozważa uczynienie piątku obowiązkowym dniem pracy z domu.

Czytaj też:
Terminal LNG w Świnoujściu. Senackie veto odrzucone
Czytaj też:
Europejczyków zapytano o sankcje na Rosję. Wyniki sondażu są jednoznaczne
Czytaj też:
"Ropa nie podlega polityce". Rosja spodziewa się znaczącego wzrostu dochodów

Źródło: Business Insider
Czytaj także