Polityk ostrzegł przed całkowitym odcięciem dostaw gazu z Rosji do Europy. – Przygotujmy się na całkowite odcięcie dostaw rosyjskiego gazu. Dzisiaj jest to najbardziej prawdopodobna opcja – powiedział Le Marie, cytowany przez Politico.
Tłumaczył, że francuski rząd pracuje nad zidentyfikowaniem firm, które powinny uzyskać priorytetową ochronę w przypadku zakłóceń w dostawach. – Oznacza to spojrzenie w bardzo specyficzny sposób na każdą firmę, każdy obszar zatrudnienia i to, które firmy powinny zmniejszyć zużycie energii, a które nie – dodał.
Le Maire wymienił Saint-Gobain, dużego producenta materiałów budowlanych, jako przykład firmy, która nie powinna być pozbawiona dostaw gazu, nawet w sytuacjach awaryjnych. Wskazał w tym kontekście na możliwe uszkodzenia sprzętu produkcyjnego i ryzyko konsekwencji dla środowiska. – Musimy przygotować się już teraz – podkreślił.
Francuski rząd zaproponował szereg środków w celu zarządzania możliwymi przerwami w dostawach gazu, w tym przyznanie sobie prawa do rekwizycji elektrowni gazowych. Projekt ustawy w tej sprawie ma być przedmiotem debaty we francuskim Zgromadzeniu Narodowym w tym tygodniu.
Sankcje. Rosja zakręci kurek z gazem?
Część krajów zachodnich boi się, że Rosja jesienią lub zimą całkowicie wstrzyma przepływ gazu w ramach odwetu za sankcje nałożone na nią w związku z inwazją na Ukrainę. Atak trwa od 24 lutego i przekształcił się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej.
Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy. Nie nazywa swoich działań wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" prowadzoną w celu "ochrony ludności rosyjskojęzycznej".
Inwazja Rosji na sąsiada spowodowała, że akces do NATO zgłosiły Finlandia i Szwecja – kraje, które przez dziesięciolecia pozostały neutralne.