KE forsuje jednolitą redukcję zużycia gazu w UE. Co na to Francja?

KE forsuje jednolitą redukcję zużycia gazu w UE. Co na to Francja?

Dodano: 
Minister ds. energetyki Francji Agnès Pannier-Runacher
Minister ds. energetyki Francji Agnès Pannier-Runacher Źródło: PAP/EPA / YOAN VALAT / POOL
Francja sprzeciwia się jednolitemu poziomowi redukcji zużycia gazu w Europie w zaproponowanej przez KE formule.

Zgodnie z planem Komisji Europejskiej, w okresie od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej miałyby zredukować zużycie gazu o 15 proc. We wtorek właściwi ministrowie omówią tę kwestię podczas Nadzwyczajnej Rady UE ds. Energii.

Francja przeciwko inicjatywie KE

Wiadomo już, że co najmniej kilka państw, w tym Polska, wyrazi sprzeciw wobec propozycji Komisji Europejskiej.

Jak się okazało także Francja opowie się przeciwko koncepcji w zaproponowanej formule. "Nie chcemy wprowadzać jednolitych celów, które nie byłyby dostosowane do realiów wszystkich krajów" – poinformowano.

Paryż wskazuje, że 15 proc. redukcja zużycia "nie miałyby wpływu na naszą zdolność do eksportu gazu do naszych sąsiadów". Nie jest jednak całkowicie przeciwny propozycji KE.

Paryż chce uwzględnić specyfikę państw

W poniedziałek głos w tej sprawie minister ds. energetyki Agnès Pannier-Runacher. Oznajmiła, że jej kraj chce porozumienia, "które zawiera zasadę skoordynowanej redukcji zużycia gazu, ale jednocześnie uwzględnia specyfikę każdego państwa członkowskiego, a w szczególności możliwości eksportu gazu".

Pannier-Runacher podkreśliła, że Francja nie martwi się braku gazu i w przeciwieństwie do władz w Berlinie jest w niewielkim stopniu zależny od Federacji Rosyjskiej. Będzie mogła "eksportować gaz do potrzebujących sąsiadów, ale ta zdolność eksportu jest ograniczona przez wielkość istniejących gazociągów". Rząd w Paryżu uważa, że fizycznie nie będzie w stanie tego dokonać.

Francuska minister oceniła, że dobrowolne zmniejszenie zużycia gazu, aby realizować plan KE, będzie miało sens tylko wówczas, gdy gaz będzie można faktycznie eksportować. Jednak zdolności połączeń międzysystemowych między Francją a Niemcami "są fizycznie i technicznie ograniczone".

Czytaj też:
Sałek: UE chce wyłączenia kopalń. Polska nie może się zgodzić
Czytaj też:
Przymusowa redukcja zużycia gazu? Ważna zapowiedź minister Moskwy przed Radą UE
Czytaj też:
Bosak: Polska powinna otwarcie kontestować antywęglową politykę UE

Źródło: AFP / nczas.com
Czytaj także