Sałek: UE chce wyłączenia kopalń. Polska nie może się zgodzić

Sałek: UE chce wyłączenia kopalń. Polska nie może się zgodzić

Dodano: 
Paweł Sałek, doradca prezydenta RP
Paweł Sałek, doradca prezydenta RP Źródło: PAP
Dziś wszyscy mówią o powrocie do węgla – twierdzi doradca prezydenta, Paweł Sałek.

W piątek większość sejmowa opowiedziała się za przyjęciem ustawy o dodatku węglowym. Komentatorzy i politycy zwracają jednak uwagę, że realnym problemem jest obecna cena oraz ewentualne braki węgla. Rząd odpiera zarzuty, zapewniając, że dzięki podejmowanym działaniom, surowca nie zabraknie. Cała sprawa jest coraz poważniej stawiana w kontekście radykalnej polityki klimatycznej forsowanej przez kierownictwo Unii Europejskiej.

Sałek: Z węglem zachować się jak Niemcy

Kwestia ta była w poniedziałek przedmiotem rozmowy z Pawłem Sałkiem. Doradca prezydenta ds. ochrony środowiska, polityki klimatycznej i zrównoważonego rozwoju, gościł na antenie Polsat News. Sałek powtórzył wygłaszaną wielokrotnie opinię, że jeżeli na poważnie myślimy o bezpieczeństwie kraju, to musimy wrócić do wykorzystania własnych surowców.

– Ta trudna sytuacja, z którą mamy do czynienia jeśli chodzi o wojnę, pokazuje, że bezpieczeństwo energetyczne trzeba opierać w pierwszym szeregu o swoje zasoby surowcowe – zaznaczył.

Sałek podkreślił, że Polska opiera się w tym zakresie na węglu kamiennym i brunatnym. Zaznaczył, że pokłady węgla kamiennego znajdują się na różnych głębokościach. Dodał, że w obecnych okolicznościach widać wyraźnie, że poleganie na własnych surowcach jest niezbędne.

Doradca prezydenta został wobec tego zapytany, czy umowa z Unią Europejską o wygaszaniu polskich kopalń powinna być renegocjowana.

– Bruksela wskutek wielkiej, ambitnej polityki klimatycznej chce doprowadzić do tego, aby te kopalnie były całkowicie wyłączone – przyznał. Dodał, że Polska nie może się na to zgodzić. – Powinniśmy zachować się jak Niemcy. Tam się to odbyło w ten sposób, że nawet przy planach odejścia od wydobycia można było je wznowić – przypomniał.

Doradca prezydenta: Cele klimatyczne UE nierealizowalne

Prowadzący audycję Bogdan Rymanowski przywołał opinię byłego wicepremiera Janusza Steinhoff, który uznał, że a wydobycie węgla jest nieopłacalne.

Sałek odparł, że wszystko zależy od ceny. – Dzisiaj brakuje wszystkich surowców energetycznych, co pokazuje, że to jest kwestia ceny. To czasem jest niepopularne stwierdzenie, ale Polska jest przebogata w zasoby węgla kamiennego, oczywiście na różnych głębokościach. Dzisiaj okazało się, że podejście do odchodzenia od węgla w ciągu kilku tygodni czy miesięcy zmieniło się w całej Europie – oznajmił.

– Dzisiaj wszyscy mówią o powrocie, bo to jedyne stabilne źródło, które umożliwia wytworzenie wystarczającej ilości energii na potrzeby gospodarki – stwierdził.

W ocenie Pawła Sałka wymagania postawione państwom członkowskim przez Unię Europejską w zakresie transformacji energetycznej są niemożliwe do zrealizowania.

Czytaj też:
Konfederacja: Przecież rządowe dopłaty nie sprawią, że węgiel nagle się pojawi
Czytaj też:
Kto w Polsce tak wcześnie wprowadził embargo na węgiel z Rosji? Warszawa czy Bruksela?

Źródło: Polsat News
Czytaj także