Podatek cyfrowy? Jest odpowiedź z rządu

Podatek cyfrowy? Jest odpowiedź z rządu

Dodano: 
Posiedzenie rządu w KPRM
Posiedzenie rządu w KPRM Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Szef KPRM Jan Grabiec zaznaczył, że rząd nie pracuje nad podatkiem cyfrowym. Minister odniósł się też do wypowiedzi ambasadora USA w Polsce. Padły słowa o "stylu rozmowy".

Thomas Rose, którego prezydent USA Donald Trump wybrał na nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, krytycznie odniósł się do pogłosem o planach wprowadzenia podatku cyfrowego. "Niezbyt mądre! Autodestrukcyjny podatek, który tylko zaszkodzi Polsce i jej stosunkom z USA. Prezydent Trump podejmie działania odwetowe. Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji!" – oświadczył Rose.

Tymczasem resort finansów dystansuje się od całego pomysłu. "Ministerstwo Finansów nie prowadzi obecnie prac nad podatkiem cyfrowym. Wyłącznie Minister właściwy do spraw finansów publicznych odpowiada za polską politykę podatkową" – napisało Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.

Gawkowski: To jest chore

Sprawę wcześniej komentował minister Gawkowski, który zapewnił, że rząd nie wycofa się ze swych planów.

– Dziwię się, że pan ambasador Rose zaczyna swoje komunikowanie ze społeczeństwem polskim, mówiąc, że czegoś polskiemu rządowi nie można albo wręcz nakazuje, że powinniśmy się wycofać. Albo żyjemy w państwie, które ma pełną świadomość swojego rządu, suwerenność w tworzeniu prawa, albo oglądamy się na ambasadora, który jeszcze tu nie przyjechał i mówi: czegoś nie możecie zrobić, bo Trumpowi się nie podoba – mówił wicepremier w Radiu Zet.

– To jest chore. Stawanie na głowie demokracji. Na to nigdy się nie zgodzę jako członek Lewicy i członek tego rządu – dodał.

Grabiec odpowiada na słowa Rose'a

Do sytuacji odniósł się szef KPRM Jan Grabiec na antenie TVN24.

– Wicepremier Gawkowski wielokrotnie mówił o tym pomyśle. Mówi o nim od roku i to nie jest nic nowego – podkreślił polityk KO. – Zabrzmiało to mocniej, chociaż wielokrotnie byłem świadkiem tych zapowiedzi – dodał.

Jak zaznaczył, "fakty są takie, że rząd nie pracuje nad podatkiem cyfrowym, że nie ma żadnej decyzji o wpisaniu tego do jakichkolwiek prac w ramach rządu".

– To pomysł pana premiera, będzie konsultował go w swoim resorcie. To może potrwać bardzo wiele miesięcy. Jaki kształt będą miały te podatki, to jest w ogóle inna dyskusja – wyjaśnił Grabiec.

Szef KPRM odniósł się również do wypowiedzi Thomasa Rose'a. – Myślę, że też pan ambasador, z szacunkiem dla jego misji, która jest dla nas ważna, nabierze wprawy, doświadczenia w pełnieniu tej roli. Będzie wiedział na czym polega rola ambasadora – powiedział minister.

Jan Grabiec przyznał, że to "zrozumiałe", że Thomas Rose broni biznesu amerykańskiego. – Myślę, że styl tej rozmowy będzie się zmieniał, będzie się wygładzał, tak żeby rzeczywiście była to rozmowa partnerów, a nie – jak czasem to wygląda – właśnie jakaś kłótnia – powiedział szef KPRM.

Czytaj też:
Tusk: Przygotujemy projekt podatku cyfrowego, ale nie ma decyzji, czy go wdrożymy
Czytaj też:
Rząd idzie na zwarcie z USA. "Z niczego się nie wycofamy"

Źródło: TVN24 / PAP Biznes, DoRzeczy.pl
Czytaj także