"Nie rozumiemy". "Solidarność" pisze do Komisji Europejskiej

"Nie rozumiemy". "Solidarność" pisze do Komisji Europejskiej

Dodano: 
Piotr Duda
Piotr Duda Źródło:PAP / Marcin Gadomski
"Solidarność" napisała list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Wyrażono oburzenie m.in. w kwestii systemu ETS.

List został podpisany przez szefa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Piotra Dudę.

W sobotę, 10 września treść dokumentu udostępnił portal tygodnika "Solidarność". Tysol.pl przypomniał, że "Solidarność" już ponad dwa lata temu, w obliczu pandemii koronawirusa (SARS-CoV-2), wnioskowała do Komisji Europejskiej o zawieszenie systemu ETS [unijny system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych – przy. red.]. "Obecnie w obliczu wojny i kryzysu energetycznego problem jest jeszcze bardziej palący" – stwierdzono.

System ETS

Pod koniec sierpnia br. w Paryżu szef polskiego rządu zaproponował "zamrożenie" cen ETS na poziomie 30 euro na dwa lata. Jednak szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła wówczas, że Unia Europejska potrzebuje systemu handlu emisjami, żeby zmniejszać emisje dwutlenku węgla.

Przypomnijmy także, że w ostatni piątek, 9 września odbyła się nadzwyczajna narada unijnych ministrów w sprawie wysokich cen energii. Głównym tematem dyskusji przedstawicieli państw członkowskich Unii Europejskiej były sposoby rozwiązania trudnej sytuacji rynkowej. Wydarzenie miało charakter "spotkania roboczego". Konkretne propozycje powinny się pojawić 14 września przy okazji wystąpienia przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen.

Wielki kryzys

W liście NSZZ "Solidarność" zwrócił uwagę na wielki kryzys, który dotyka Europę, w związku z agresją zbrojną Rosji na Ukrainę. Szczególną uwagę autorzy dokumentu poświęcili kryzysowi energetycznemu. "Na to wszystko nakłada się nieodpowiedzialna polityka klimatyczna Komisji Europejskiej, w tym przede wszystkim spekulacyjny system handlu emisjami ETS" – czytamy.

W ocenie "Solidarności", której przewodniczącym jest Piotr Duda, należy w ramach Unii przede wszystkim "bezzwłocznie zawiesić funkcjonowanie europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji EU ETS, a następnie poddać go drobiazgowej analizie i reformie, szczególnie w kontekście powrotu wielu krajów, w tym Niemiec, Francji czy nawet Norwegii, do energetyki konwencjonalnej i wydobycia węgla".

"Nie rozumiemy"

Polska "Solidarność" w swoim liście wyraziła także oburzenie i rozczarowanie, w związku z blokowaniem pieniędzy dla naszego kraju na uchodźców wojennych z Ukrainy oraz w ramach środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

"Nie rozumiemy, dlaczego Polska, kraj członkowski UE, jest traktowana w sposób jawnie i obraźliwie niesprawiedliwy" – napisali autorzy listu do przewodniczącej KE.

Czytaj też:
Von der Leyen zapowiedziała obowiązkowe ograniczenie zużycia energii w UE
Czytaj też:
Minister Buda: Nie wyobrażam sobie, żeby KE nie ograniczyła ETS

Źródło: tysol.pl
Czytaj także