Auta elektryczne oznaczają wyższe OC? Oto przyczyny

Auta elektryczne oznaczają wyższe OC? Oto przyczyny

Dodano: 
Samochód elektryczny. Zdj. ilustracyjne
Samochód elektryczny. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Dalszy samochodów elektrycznych kosztem spalinowych pociągnie za sobą wyższe koszty obowiązkowych ubezpieczeń. Powody to m.in drogie baterie i koszty gaszenia.

Istotnym czynnikiem jest w tym zakresie nie tylko inflacja, ale również fakt, że koszty likwidacji szkód tego typu aut są wyższe, niż aut spalinowych. Im zatem większa liczba e-aut na polskich drogach, tym wyższa będzie składka OC. Analitycy szacują, że na przestrzeni 10 lat koszty ubezpieczenia wzrosną nawet dwukrotnie.

Samochody elektryczne to wyższe OC

Takie wnioski płyną z raportu Warsaw Enterprise Institute (WEI). Analiza nosi tytuł "Pod prąd #2. Samochody elektryczne spowodują wzrost cen ubezpieczeń OC?".

"Wymuszenie szybkiego przestawienia się na samochody elektryczne, mające na celu ograniczenie emisji dwutlenku węgla, może istotnie wpłynąć na ubezpieczenia komunikacyjne" – czytamy.

Z uwagi na konstrukcję samochodów elektrycznych oraz kosztów części zamiennych, może wystąpić większa liczba tzw. szkód całkowitych, tzn. takich, w których koszty naprawy są zbyt wysokie w stosunku do wartości rynkowej auta, wskazują eksperci z branży.

Drogie baterie i problem z gaszeniem

– Na przykład, wymiana baterii uszkodzonej w wypadku samochodu elektrycznego może stanowić kilkadziesiąt procent wartości całego auta. Koszty napraw przekładają się na składki ubezpieczeń. Póki co nie ma tu zmian. Składki są kalkulowane na podstawie indywidualnej oceny ryzyka dokonywanej przez ubezpieczycieli, podobnie jak w przypadku pojazdów spalinowych – mówi Andrzej Maciążek wiceprezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Kolejny problem dotyczy zagrożenia pożarami aut elektrycznych i ich gaszenie. W tym kontekście wskazano, że do takich sytuacji dochodzi najczęściej w trakcie postoju (i może być to związane z warunkami atmosferycznymi) lub podczas ładowania. Co do zasady wiadomo jak postępować z płonącym EV, to jednak zadanie jest czasochłonne i wymaga ogromnych ilości wody. Z raportu dowiadujemy się, że obecnie są tylko dwa kontenery, w których można skutecznie zgasić taki pożar, ale jeden jest w Warszawie, a drugi jest w Krakowie.

Szersza analiza w raporcie WEI "Pod prąd #2. Samochody elektryczne spowodują wzrost cen ubezpieczeń OC?".

Czytaj też:
Parlament Europejski za zakazem sprzedaży samochodów spalinowych
Czytaj też:
Głosowanie w PE. Sześciu europosłów z Polski za zakazem aut spalinowych
Czytaj też:
UE zdeterminowana, by zakazać aut spalinowych. Co o elektrycznych sądzi Hołowczyc?

Czytaj także