Minister funduszy i polityki regionalnej poinformowała na konferencji prasowej, że powołała na stanowisko I wiceprezesa i p.o. prezesa Łukasza Bałajewicza, a na funkcję II wiceprezesa KZN Arkadiusza Borka.
Tymczasowe kierownictwo KZN będzie sprawowało swoją funkcję do czasu wyłonienia nowego prezesa, co nastąpi w ciągu kilku miesięcy w drodze jawnego i transparentnego konkursu. Szefowa resortu zaznaczyła, że tymczasowemu kierownictwu przekazuje "bardzo ważną misję" wyjaśnienia sytuacji w KZN.
Pełczyńska-Nałęcz: Przez trzy lata wybudowano jeden blok liczący 40 mieszkań
– Tymczasowemu kierownictwu przekazuję bardzo ważną misję: dogłębne rozpoznanie tego, co się wydarzyło w instytucji; rozpoznanie krzywd, jeżeli takie miały miejsce wobec pracowników, a co czytam w liście otwartym od pracowników; zadośćuczynienie i pociągnięcie winnych nadużyć do odpowiedzialności; zdiagnozowanie w ścisłej współpracy z gminami, ze samorządami i stosownymi ministerstwami, na jakim etapie są inwestycje i Społeczne Inicjatywny Mieszkaniowe – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.
– W ciągu 3 miesięcy będę oczekiwała planu, jakie inwestycje, w jakim czasie i w jakich gminach zostaną zrealizowane. Najważniejsze, aby misja KZN i Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych, czyli programu, który miał wypełnić lukę na polskim rynku mieszkaniowym, była jak najszybciej i jak najbardziej efektywnie realizowana. Ja bym tę misję podsumowała jednoznacznie: to, co niestety stało się Krajowym Zasobem Niegodziwości, ma z powrotem stać się Krajowym Zasobem Nieruchomości – podkreśliła minister.
Poinformowała, że KZN powstał 6,5 roku temu, a trzy lata temu uruchomiony został program Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych (SIM). Jego celem była budowa mieszkań dla młodych rodzin, które nie mają zdolności kredytowej, ale są w stanie wynajmować mieszkanie z docelowym dojściem do jego własności. Pełczyńska-Nałęcz wskazała, że w czasie działania SIM, wybudowano jeden blok liczący 40 mieszkań.
Plan na wynagrodzenia w KZN przekroczony o ponad 700 tys. zł
– Przy takich efektach pensje w KZN rosły w sposób szokujący. W 2018 r. wynagrodzenia osobowe to było w sumie 1,7 mln zł, w 2023 r. prawie 9 mln zł, czyli 4,5 krotny wzrost. To znacząco przekracza inflację i wszelkie inne powody dla których mogłyby tak bardzo urosnąć pensje. W ciągu 4 miesięcy 2023 r., od lipca do października zarząd KZN przekroczył plan finansowy na wynagrodzenia o ponad 700 tys. zł, tym samym naruszając dyscyplinę finansów publicznych – powiedziała szefowa MFiPR.
W związku z naruszeniami, które miały miejsce w KZN, minister poinformowała, że wystąpiła do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Minister przekaże również do Prokuratora Generalnego list od sygnalistów w sprawie złamania praw pracowniczych, do których miało dojść w tej instytucji, do podjęcia dalszych stosownych działań.
Czytaj też:
Skończyły się pieniądze w rządowym programie. Przestano przyjmować wnioski