Informację potwierdzili w rozmowie z portalem politycy Nowej Nadziei i Ruchu Narodowego, dwóch ugrupowań wchodzących w skład Konfederacji. Wśród członków sądu partyjnego nie było ani jednego przedstawiciela Korony Polskiej – partii, której przewodzi Grzegorz Braun.
– To nie jest szybkie tempo. Braun zdradził Konfederację i musi zostać ukarany. Trzeba tę sytuację jak najszybciej przerwać i pójść do przodu – powiedział Onetowi jeden z polityków Nowej Nadziei, partii Sławomira Mentzena.
Cytowana w artykule rzecznik Korony Marta Czech oświadczyła: – Nie wykonujemy żadnych gwałtownych ruchów, działamy na spokojnie. Sprawdzamy, czy wszystkie formalne ścieżki zostały tutaj wyczerpane.
Na razie nie wiadomo, czy Braun odwoła się od decyzji sądu partyjnego i co dalej z posłami Korony, którzy wciąż są w szeregach Konfederacji.
Braun wyrzucony z Konfederacji. Powodem decyzja o starcie w wyborach prezydenckich
W czwartek Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak poinformowali, że do sądu partyjnego Konfederacji został złożony wniosek w sprawie wykluczenia Brauna ze struktur partii w związku z ogłoszeniem przez niego startu w wyborach prezydenckich.
Wnioskodawcy zarzucali Braunowi "działanie na szkodę Konfederacji". Ich zdaniem Braun swoją decyzją o starcie w wyborach prezydenckich złamał ustalenia rady liderów Konfederacji, która zdecydowała wcześniej, że oficjalnym kandydatem Konfederacji będzie Mentzen.
Ostatnie sondaże dają Mentzenowi trzecie miejsce, za Rafałem Trzaskowskim (KO) i Karolem Nawrockim (popierany przez PiS).
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050-Trzecia Droga), który również kandyduje na prezydenta, ogłosił, że wybory odbędą się 18 maja, natomiast druga tura – 1 czerwca.
Czytaj też:
Braun poza partią. Prof. Dudek: Przed Konfederacją otworzy się droga do władzy