Stopa bezrobocia w Polsce. GUS podał nowe dane

Stopa bezrobocia w Polsce. GUS podał nowe dane

Dodano: 
Główny Urząd Statystyczny. Napis., zdjęcie ilustracyjne
Główny Urząd Statystyczny. Napis., zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Leszek Szymański
Stopa bezrobocia w Polsce w kwietniu 2024 roku wyniosła 5,1 proc. – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Miesiąc wcześniej wynosiła 5,3 proc.

Według GUS liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 797,1 tys., w porównaniu do 822,2 tys. osób miesiąc wcześniej.

Resort rodziny, pracy i polityki społecznej wcześniej oszacował, że stopa bezrobocia w kwietniu wyniesie 5,1 proc. Konsensus opracowany przez PAP Biznes wskazywał na stopę bezrobocia w kwietniu na poziomie 5,2 proc.

Stopa bezrobocia

Stopa bezrobocia liczona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w I kwartale 2024 roku wyniosła w Polsce 3,1 proc., tak samo jak w poprzednim kwartale – podał GUS.

Współczynnik aktywności zawodowej wyniósł w I kwartale 2024 roku 58,5 proc. wobec 58,9 proc. w poprzednim kwartale, natomiast wskaźnik zatrudnienia wyniósł 56,6 proc., w porównaniu do 57,1 proc. poprzednio.

GUS o skali zwolnień pracowników

GUS przekazał, że w kwietniu 2024 roku 43 zakłady zadeklarowały zwolnienie 2,3 tys. pracowników, w porównaniu do 38 zakładów i 1,5 tys. pracowników w kwietniu 2023 roku.

Na koniec kwietnia aktualnych było 17,1 tys. ogłoszonych planowanych zwolnień grupowych pracowników, zgłoszonych przez 167 zakładów wobec 155 zakładów i 14,0 tys. pracowników przed rokiem.

Przyczyna zwolnień grupowych

W mediach pojawia się coraz więcej informacji o zwolnieniach grupowych w Polsce. Ostatnio głośno było o zwolnieniu prawie 800 osób z fabryki odzieży Levi Strauss na Mazowszu. Do producenta znanych dżinsów dołączają niestety kolejne wielkie koncerny.

Zwolnienia grupowe w Polsce planują m.in. Nokia (800 osób), Pepsi Co. (200 osób), Agora (190 osób), ING (1500 osób), Infosys (192 osoby) czy ABB (600 osób). Inne koncerny idą jeszcze dalej i likwidują swoje zakłady w naszym kraju. Tak stało się z fabryką firmy Stellantis czy Signify.

Jako powód zwolnień przedsiębiorcy podają m.in. podwyżkę płacy minimalnej. To powoduje wzrost kosztów zatrudnienia, co często przechyla szalę decyzji o redukcji zatrudnienia lub nawet wyjściu z Polski. Częstym kierunkiem, do którego przenoszą się firmy z naszego kraju są Indie. Taką decyzję podjął ostatnio Infosys.

Czytaj też:
Lewica myśli, że od ustawy wzrosną pensje? Konfederacja wyjaśnia
Czytaj też:
Kolejna duża fabryka do likwidacji. Kilkaset osób straci pracę

Źródło: PAP / TVN 24
Czytaj także