"Szacowana przez MRPiPS stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu marca 2024 r. wyniosła 5,3 proc., co w porównaniu do poprzedniego miesiąca oznacza spadek o 0,1 punktu procentowego. W zestawieniu z końcem marca 2023 r. wskaźnik był niższy o 0,1 pkt proc." – czytamy w komunikacie.
"Według wstępnych danych w końcu marca 2024 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było 824,1 tys. bezrobotnych. W porównaniu do poprzedniego miesiąca liczba bezrobotnych spadła o 21,2 tys. osób, czyli o 2,5 proc. (wobec spadku o 2,1 proc. w marcu 2023 r.), natomiast w odniesieniu do marca ubiegłego roku liczba bezrobotnych spadła o 22,8 tys. (tj. 2,7 proc.)" – czytamy dalej.
Bezrobocie w Polsce
Stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu marca 2024 r. kształtowała się w przedziale od 3,2 proc. w województwie wielkopolskim do 8,7 proc. w podkarpackim, podano także.
"W marcu 2024 r. (wg wstępnych danych) pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 85,8 tys. wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. Najwięcej ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w marcu 2024 r. przeznaczonych było dla: pracowników produkcji (5,8 proc. ofert), robotników gospodarczych (4,9 proc.), tzw. pozostałych pracowników wykonujących prace proste gdzie indziej niesklasyfikowanych (3,4 proc.), tzw. pozostałych robotników wykonujących prace proste w przemyśle, pomocniczych robotników przemysłowych, sprzedawców, pracowników biurowych, pakowaczy ręcznych, magazynierów oraz robotników magazynowych" – napisano w komunikacie.
W liczbie zarejestrowanych bezrobotnych w końcu marca 2024 r. było 13,6 tys. bezrobotnych obywateli Ukrainy i stanowili oni 1,6 proc. ogólnej liczby bezrobotnych. W porównaniu do stanu z końca lutego 2022 r. (początek wojny w Ukrainie) liczba bezrobotnych obywateli Ukrainy zarejestrowanych w urzędach pracy wzrosła blisko dziewięciokrotnie, a w porównaniu do poprzedniego miesiąca spadła o 0,1 tys., podał też resort.
W tegorocznej ustawie budżetowej zapisano, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 5,2 proc. na koniec 2024 r.
Czytaj też:
Gigant zamyka zakład, kilkaset osób straci pracę. To jednak dopiero początek problemów?Czytaj też:
"Mówię to z żalem". Ważny komunikat Glapińskiego