NFOŚiGW poinformował w środę 11 września o sukcesie programu Mój Prąd 6.0. W zaledwie kilka dni Polacy złożyli wnioski o dofinansowanie w łącznej kwocie stanowiącej 90 proc. przewidzianego dla programu budżetu, który przypomnijmy wynosił 400 mln złotych.
W piątek minister klimatu i środowiska paulina Hennig-Kloska poinformowała o zwiększeniu puli środków.
"Niezmiernie mnie cieszy ogromne zainteresowanie Polaków szóstą edycją programu Mój Prąd – w niespełna dwa tygodnie wykorzystano cały budżet programu – przyjęto 36 901 wniosków. Śpieszę jednak z dobrą nowiną. Dzięki możliwości uzyskania dodatkowych funduszy z FEnIKS, @NFOSiGW zdecydował o zwiększeniu budżetu i kontynuacji naboru" – przekazała minister w swoim wpisie na platformie X.
Jak wskazał NFOŚiGW od 2 do 13 września Polacy złożyli 36 901 wniosków na łączną kwotę dofinansowania ok. 445 mln zł, w tym prawie 14 tys. wniosków na ok. 200 mln zł dotyczących dofinansowania magazynów energii elektrycznej.
Mój Prąd 6.0
Celem programu jest zwiększenie produkcji energii elektrycznej z fotowoltaiki, zwiększenie konsumpcji energii elektrycznej pochodzącej z magazynów energii oraz wzrost efektywności zarządzania energią elektryczną.
Co ważne, jeśli ktoś zdecyduje się na zainstalowanie samej fotowoltaiki, bez magazynów energii otrzyma dofinansowanie w wysokości 6 tys. złotych. Takie dofinansowanie będzie wypłacane tylko dla instalacji zgłoszonych do przyłączania do sieci elektroenergetycznej do 31 lipca 2024 r. Dofinansowanie do mikroinstalacji fotowoltaicznych w przypadku inwestycji także w magazyn energii wynosi do 7 tys. zł.
Dofinansowanie do magazynu energii cieplnej o minimalnej pojemności 20 dm3 wynosi do 5 tys. zł., a do magazynu energii elektrycznej do 16 tys. zł. Pojemność magazynu energii zgłoszonego do dofinansowania powinna wynosić minimum 2 kWh.
Czytaj też:
KE otrzymała wniosek polskiego rządu. W tle 38 kamieni milowychCzytaj też:
Ogromna inwestycja w Polsce. Komisja Europejska wydała ważną zgodę