Sukces? Oszczędności i brak długów
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Sukces? Oszczędności i brak długów

Dodano: 
Skarbonka, zdjęcie ilustracyjne
Skarbonka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Raten-Kauf/ Domena publiczna
Wartość aktywów zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) przekroczyła już rekordowy poziom 40 mld zł. Polacy coraz chętniej oszczędzają również na emeryturę w IKE i IKZE. Mimo to prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na życie od pierwszego do pierwszego. Oszczędzanie i brak długu stało się zaś powodem do dumy.

Jak ogłosił w ubiegłym tygodniu Polski Fundusz Rozwoju (PFR), wartość aktywów w PPK w sobotę 9 sierpnia przekroczyła 40 mld zł. W niespełna osiem miesięcy obecnego roku wartość aktywów zgromadzonych w PPK wzrosła aż o 10 mld zł. Liczba uczestników Pracowniczych Planów Kapitałowych zwiększyła się zaś o ćwierć miliona, do 3,94 mln osób.

Polacy na emeryturę oszczędzają nie tylko w PPK. Coraz chętniej wpłacają również oszczędności na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) i Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Najnowsze dane Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) podają, że liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 r. ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów: 307,6 mld zł (w porównaniu z końcem 2023 r. wzrosła ona o 24,7 mld zł).

Belka w oku Domańskiego

Kolejna dobra wiadomość dla oszczędzających to spadająca inflacja. Malejące tempo wzrostu cen pierwszy raz od wielu lat sprawiło, że lokaty i rachunki oszczędnościowe w Polsce nie tylko chronią część siły nabywczej pieniędzy zgromadzonych w bankach, lecz także mogą przynieść ich posiadaczom niewielki, lecz jednak zysk. Najlepsze lokaty i rachunki oszczędnościowe wciąż są oprocentowane na 7–8 proc. w skali roku. I chociaż tak dobrych ofert jest coraz mniej i należy się spodziewać obniżenia atrakcyjności lokat, to przynajmniej na razie realny zysk może wynieść nawet kilka punktów procentowych (biorąc pod uwagę spadek inflacji do 3,1 proc. w lipcu).

Artykuł został opublikowany w 34/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także