Ukraina może zapomnieć o wejściu do UE? "Moment nie mógł być gorszy"

Ukraina może zapomnieć o wejściu do UE? "Moment nie mógł być gorszy"

Dodano: 
Flagi Ukrainy i UE, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Ukrainy i UE, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Stephanie Lecocq
Ujawnienie skandalu korupcyjnego może pozostawić Ukrainę nie tylko bez pomocy finansowej, ale także uniemożliwić jej przystąpienie do UE – pisze "Washington Post".

Zamieszani w aferę korupcyjną na Ukrainie mieli systematycznie pobierać łapówki od kontrahentów państwowego operatora elektrowni jądrowych Enerhoatom w wysokości 10-15 proc. wartości kontraktów i w ten sposób wyprowadzić z koncernu co najmniej 100 mln dolarów.

Organizatorem procederu miał być biznesmen, współwłaściciel firmy producenckiej Kwartał-95 i współpracownik prezydenta Zełenskiego, Timur Mindicz. Według śledczych, Mindicz wywierał wpływ na byłego ministra energetyki Hermana Hałuszczenkę i byłego ministra obrony Rustema Umerowa.

Hałuszczenko miał korzystać z usług Mindicza w celu prania brudnych pieniędzy za pośrednictwem pełnomocnika doradcy ministra energetyki Ihora Myroniuka.

Afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Pierwsze dymisje w rządzie

Premier Julia Swyrydenko ogłosiła w środę, że Hałuszczenko, który jest obecnie ministrem sprawiedliwości, został odwołany ze stanowiska. Do dymisji podała się minister energetyki Switłana Hrynczuk.

Mindicz, który miał nadzorować wyprowadzanie pieniędzy z przedsiębiorstwa, uciekł z kraju na kilka godzin przed serią 70 przeszukań przeprowadzonych przez śledczych. Przebywa prawdopodobnie w Izraelu.

Trwająca 15 miesięcy operacja prowadzona przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną (SAP) ma kryptonim "Midas" i obejmuje ponad 100 godzin nagrań audio.

Ukraina zostanie bez pomocy finansowej?

Skandal z udziałem państwowej spółki energetycznej oraz bliskiego przyjaciela i byłego partnera biznesowego Zełenskiego ponownie wzbudził obawy, że europejskie pieniądze są defraudowane zamiast być przeznaczone na obronę przed rosyjską inwazją – napisała w piątek (14 listopada) ukraińska agencja informacyjna UNIAN.

Podkreśliła, że kraje Unii Europejskiej zainwestowały miliardy euro w ukraiński sektor energetyczny i infrastrukturę, które zostały zniszczone przez rosyjskie ataki podczas trwającej prawie cztery lata wojny. Z tego powodu europejscy przywódcy wzywają Kijów do podjęcia stanowczych działań w sprawie walki z korupcją. Jednocześnie deklarują gotowość do dalszego wspierania Ukrainy.

Agencja zwraca uwagę, że moment ujawnienia afery nie mógł być gorszy, ponieważ Zełenski w tym samym czasie apeluje do sojuszników Kijowa o nowe fundusze.

Amerykański dziennik "The Washington Post" ocenił, że sprawa może nie tylko negatywnie wpłynąć na plany państw europejskich dotyczące udzielenia Ukrainie znaczącej pomocy finansowej, ale także uniemożliwić Kijowowi przystąpienie do UE.

Brytyjski magazyn "The Economist" napisał na początku tego miesiąca, że Ukraina zmaga się z poważnym kryzysem finansowym i jeśli nic się nie zmieni, to pod koniec lutego zbankrutuje.

Postępy Kijowa na drodze do UE

Komisja Europejska opublikowała na początku listopada raport oceniający postępy państw kandydujących do UE, w którym działania Ukrainy zaopiniowano pozytywnie, choć z pewnymi zastrzeżeniami.

"Krytyka Kijowa dotyczy sfer praworządności i walki z korupcją, przede wszystkim prób ograniczenia prerogatyw organów antykorupcyjnych. Najprawdopodobniej tylko szybka korekta przepisów (...) oraz przygotowanie «mapy drogowej» reform w tej dziedzinie pozwoliły uniknąć negatywnej oceny (stwierdzenia odstępstwa – backsliding). KE zwróciła jednak uwagę, że presja polityczna na organy antykorupcyjne nie zniknęła" – napisał Ośrodek Studiów Wschodnich w komentarzu do raportu UE.

W lipcu Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła prezydencki projekt ustawy cofającej większość wprowadzonych wcześniej zmian, które uzależniały organy antykorupcyjne (NABU i SAP) od prokuratora generalnego. Zełenski zrobił krok wstecz pod naciskiem antyrządowych protestów, największych od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.

Czytaj też:
"Bo przegracie wojnę". Tusk ujawnia, co powiedział Zełenskiemu


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: UNIAN / Washington Post / OSW
Czytaj także