Rzecznik Episkopatu podkreśla, że podczas II wojny światowej zamordowano ok. 2 tys. księży diecezjalnych, 370 zakonników, i ok. 280 sióstr zakonnych. Ponadto ok. 4 tys. księży i zakonników oraz ok. 1,1 tys. sióstr było więzionych w niemieckich obozach zagłady.
– Były takie diecezje, jak np. Włocławek, Gniezno czy Chełmno, gdzie prawie co drugi ksiądz został zamordowany. W obozach zginęło również 4 polskich biskupów, a blisko połowa diecezji rzymskokatolickich została pozbawiona biskupów, którzy stali na ich czele. Dlatego, można powiedzieć, że była to nie tylko wojna z państwem polskim, z narodem polskim, ale z Kościołem katolickim – podkreśla ks. Rytel-Andrianik.
Kapłan zwraca uwagę, że w czasie okupacji księża, ryzykując własnym życiem, pomagali potrzebującym, także Żydom. Część z nich była za to mordowana.
– II wojna światowa pokazała, jak tragiczne konsekwencje niesie ze sobą negowanie Boga, jako jedynego Pana życia ludzkiego, oraz godności każdego człowieka. Tam, gdzie nie ma poszanowania dla życia ludzkiego, rodzą się totalitaryzmy, które stawiają się na miejscu Boga i prowadzą do takich katastrof, jaką była wojna – uważa rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Z inicjatywy KEP 29 kwietnia, w rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Dachau, obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
Czytaj też:
Polacy i Niemcy. Zanim Hitler podpalił świat